W piątek na rynkach towarów przeważała strona podażowa. Indeks CRB zakończył sesję zniżką o 0,30% i zszedł do wartości 296,84 pkt. Wpływ sytuacji na rynku walutowym był neutralny – w piątek indeks CRB wzrósł o symboliczne 0,03%, pozostając tuż powyżej wartości 80 pkt.

Północno-wschodnie stany USA zagrożone przez huragan Sandy

Najważniejszym tematem, o którym obecnie mówi się na rynkach finansowych, jest huragan Sandy, który może stać się największym huraganem, jaki kiedykolwiek dotarł na wschodnie wybrzeże Stanów Zjednoczonych. Jego uderzenie w północno-wschodniej części USA ma nastąpić we wtorkowy poranek.

Jest duże prawdopodobieństwo, że Sandy będzie przez kilka najbliższych dni paraliżował funkcjonowanie kilku dużych miast, w tym Nowego Jorku, Bostonu, Waszyngtonu czy Filadelfii, ze względu na silny wiatr, zagrożenie podtopieniem wielu budynków oraz przerwami w dostawach prądu. Ze względu na huragan zamknięta zostanie New York Stock Exchange oraz cały amerykański rynek w poniedziałek i być może także we wtorek.

Można oczekiwać więc, że także na rynkach surowcowych początek tygodnia będzie odznaczał się niewielką aktywnością inwestorów. Widać to zresztą dzisiaj rano, bowiem na rynkach większości towarów zmiany cen są symboliczne.

Słaby eksport kukurydzy i soi z USA

Pojawiły się spekulacje, że huragan Sandy może zaburzyć funkcjonowanie rynku zbóż. Obawy te są jednak przesadzone – wprawdzie zła pogoda może w pewien sposób wpłynąć na transport zebranego zboża, jednak nie będzie mieć raczej bezpośredniego wpływu na jakość zbiorów.

Na ceny zbóż negatywny wpływ (chociaż ograniczony) miały informacje dotyczące ich eksportu z USA. W piątek amerykański Departament Rolnictwa (USDA) poinformował, że w tygodniu zakończonym 18 października eksport soi i kukurydzy z USA był niższy niż oczekiwano. Sprzedaż kukurydzy za granicę wyniosła 142 tys. ton, podczas gdy spodziewano się 150-250 tysięcy ton, podczas gdy eksport soi wyniósł 522,2 tys. ton przy oczekiwaniach na poziomie 650-850 tys. ton.

Stronie podażowej na rynku obu wymienionych zbóż sprzyja także polepszenie pogody w Ameryce Południowej, gdzie obecnie trwają zasiewy kukurydzy i soi. W tym roku przewiduje się rekordowe zbiory tych zbóż w Brazylii i Argentynie – niemniej jednak, jeszcze niedawno pojawiły się przejściowe kłopoty z pogodą w tych krajach: w Argentynie były to zbyt obfite deszcze, natomiast w niektórych partiach Brazylii opadów było zbyt mało.

Sandy bez większego wpływu na ceny zbóż

Notowania kukurydzy w piątek spadły o niemal pół procenta, jednak już dzisiaj spadki zostały zatrzymane, a cena zboża kieruje się delikatnie na północ. Na razie wytrzymuje więc poziom technicznego wsparcia w okolicach 736 USD za 100 buszli – poziom ten stanowił skuteczną barierę dla strony podażowej także w pierwszej połowie października. Pole do wzrostów notowań kukurydzy jest jednak niewielkie, głównie ze względu na czynniki fundamentalne. Możliwe więc, że w najbliższych dniach zobaczymy na tym rynku konsolidację tuż powyżej wspomnianego poziomu wsparcia.

Tymczasem notowania soi dzisiaj rano spadają. W ubiegłym tygodniu cena tego zboża naruszyła techniczny opór w rejonie 1560 USD za 100 buszli, jednak w tych okolicach uaktywniła się strona podażowa. Dodatkowym czynnikiem wzmacniającym podaż w tym rejonie jest linia 30-sesyjnej średniej ruchomej. Natomiast najbliższym wsparciem są okolice 1535-1540 USD za 100 buszli, gdzie obecnie znajduje się linia 14-sesyjnej średniej ruchomej.

Dorota Sierakowska