Od wczorajszego popołudnia rośnie eurodolar. Obecnie dochodzi on już do poziomu 1,29. Na wykresie dziennym kurs znajduje się nieco poniżej 23,60 proc. zniesienia Fibonacciego ruchu wzrostowego zapoczątkowanego na przełomie lipca i sierpnia. Ważnym wsparciem nadal pozostaje 200-dniowa średnia krocząca (1,2825).

USA: Kolejne dane z rynku nieruchomości

Po wczorajszym odczycie liczby sprzedanych nowych domów dziś czas na indeks podpisanych umów kupna domów. Zakładana przez rynek dynamika 0,0 proc. (m/m) jest bardzo prawdopodobna. Indeks kontynuuje tendencję wzrostową od czerwca 2010 r. i wydaje się, że trend zostanie utrzymany. Pozytywnym czynnikiem, który pomaga w odrodzeniu się rynku nieruchomości jest historycznie niskie oprocentowanie kredytów hipotecznych. Niższy koszt pieniądza i obietnica utrzymywania przez Fed niskich stóp procentowych do połowy 2015 r. zachęcają Amerykanów do zakupów.

Wrześniowy odczyt sprzedaży detalicznej pokazał, że konsumenci nie tracą ochoty na zakupy. Wzrost optymizmu jest również odzwierciedlony przez indeks nastrojów konsumentów Conference Board. Wszystkie te czynniki przemawiają na korzyść dalszej poprawy na rynku nieruchomości. Pamiętać należy, że na przestrzeni ostatnich dwóch lat korelacja pomiędzy indeksem podpisanych umów a sprzedażą domów na rynku wtórnym wynosi 0,95. Analiza regresji wskazuje, że ukształtowanie się indeksu zgodnie z konsensusem oznaczałoby, że październikowy odczyt liczby sprzedanych domów mógłby zbliżyć się do granicy 5 mln.

Wcześniej opublikowane zostaną dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku. Składowa indeksu ISM odpowiadająca za nowe zamówienia spadła do 50,4 pkt., czyli o -1,5 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Również składowa nowych zamówień w indeksie Chicago NAI przyczyniła się do jego spadku o -0,01 pkt. (w poprzednim miesiącu jej kontrybucja do wzrostu wyniosła 0,02 pkt.) Mimo tego rynek spodziewa się, że zamówienia spadną mocniej, bo o aż -4,5 proc. (m/m) i oczekiwania te bazują głównie na efekcie bazy – w zeszłym miesiącu o 13 proc. wzrosły zamówienia branży motoryzacyjnej, a o ponad 50 proc. dla branży lotniczej.

Finalne dane o PKB w USA i Wielkiej Brytanii

Dzisiejsze odczyty nie powinny zaskoczyć. Od dawna wiadomo, że gospodarki zarówno Wielkiej Brytanii jak i Stanów Zjednoczonych łapią zadyszkę. Trzeci, finalny odczyt PKB nie przyniesie zmian – zannualizowane tempo wzrostu w drugim kwartale wyniosło 1,7 proc., a PCE core spadnie do -1,8 proc. (kw/kw). W Wielkiej Brytanii PKB zmieni się o -0,5 proc. (r/r).

Włochy: Emisja obligacji

Włoskie Ministerstwo Finansów o 11:00 wyemituje 5 i 10-letnie obligacje o łącznej wartości 4,5-7 mld euro. Dzisiejsza aukcja może wpłynąć na kurs EUR/USD. Na przestrzeni ostatniego roku występuje istotnie statystyczna zależność pomiędzy spreadem i kursem. Wzrost spreadu pomiędzy 10-letnimi obligacjami Włoch i Niemiec o 10 pb. występował równolegle ze spadkiem kursu EUR/USD o 40 pipsów. Wczorajsza aukcja 6-miesięcznych bonów skarbowych zakończyła się sukcesem (rentowność wyniosła 1,5 proc.), jednak nie należy zakładać, że awersja do ryzyka inwestorów jest na takim samym poziomie w przypadku papierów o dłuższym terminie zapadalności. Na negatywne nastawienie wobec obligacji skarbowych wskazują stawki CDS, które są na poziomie najwyższym od początku września (371 pb.).

Złoty stabilny

Kurs EUR/PLN znajduje się obecnie na 4,14. Wczoraj złotemu udało się skutecznie obronić poziomu 4,1550. W stosunku do dolara w ciągu dnia złoty osłabił się powyżej 3,23, natomiast teraz kurs USD/PLN wynosi 3,21. Mimo tego że forint w stosunku do euro stracił 0,8 proc. złoty (który często znajduje się w tym samym koszyku co węgierska waluta) zdołał zyskać 0,1 proc. Wczoraj Ministerstwo Finansów przekazało na posiedzenie rządu projekt budżetu na 2013 r., który zakłada deficyt równy 35,5 mld zł. Brak dziś jakichkolwiek odczytów makroekonomicznych, dlatego na rodzimą walutę wpłynąć mogą jedynie nastroje globalne.

Marcin Pietrzak