W końcówce tygodnia kluczowy wpływ na kształtowanie się kursu PLN będą miały oczekiwania inwestorów dotyczące jutrzejszej decyzji agencji Moody's, która przedstawi ocenę ratingową naszego kraju. W maju złoty silnie tracił na fali obaw o obniżenie przez tę agencję wiarygodności kredytowej Polski, lecz finalnie Moody's pozostawił sam rating bez zmian, zmieniając jedynie jego perspektywę ze stabilnej na negatywną. W ostatnich dniach rynek nie wykazywał obaw o wyniku jutrzejszej publikacji, dzięki czemu rodzima waluta od początku tygodnia zyskała względem euro ponad 1%, a względem dolara niemal 2%.
Dodatkowym wsparciem dla złotego było zakończone wczoraj posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej. Decyzja o utrzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie nie była dla nikogo zaskoczeniem, zatem nie wpłynęła znacząco na rynek. Pozytywnie natomiast został odebrany komunikat po posiedzeniu, z którego wynika, iż polska gospodarka "znajduje się na ścieżce zrównoważonego wzrostu", któremu sprzyja obecna polityka monetarna.
Najważniejszym czynnikiem umacniającym złotego jest sytuacja na parze walutowej EUR/USD. Relatywnie słabe dane z amerykańskiego rynku pracy oraz te dotyczące tamtejszej dynamiki przemysłu i usług zostały przez rynek odczytane jako zapowiedź odsunięcia w czasie zacieśniania polityki monetarnej przez Fed. Obecnie coraz mniej inwestorów wierzy w podwyżkę stóp procentowych podczas najbliższych posiedzeń, co powoduje istotne osłabianie się dolara. Kurs EUR/USD znajduje się na poziomie 1,1240. Ciekawie jednak przedstawiają się nastroje rynkowe, wyrażone pozycjami inwestorów przeprowadzających transakcje na rynku Forex za pośrednictwem platformy transakcyjnej CMC Markets. 58% z nich utrzymuje otwarte pozycje na spadek wartości euro, a pod względem wartości pozycje te stanowią 64%. Może to oznaczać, iż po ponad tygodniu wzrostów, coraz większa grupa inwestorów oczekuje korekty na parze EUR/USD.
EUR/PLN wyceniane jest na poziomie 4,3210, a USD/PLN na 3,8450. W obu przypadkach wśród klientów CMC Markets widać wyraźną dominację pozycji na spadek wartości złotego. Im bliżej piątku i decyzji Moody's, tym bardziej nastroje mogą się zmieniać. Na parach złotowych można się spodziewać podwyższonej zmienności.
Kalendarium ekonomiczne nie będzie już w tym tygodniu obfitować w ważne dane, zatem inwestorzy zmuszeni będą szukać drogowskazów gdzie indziej. Zgodnie z zasadą "na bezrybiu i rak ryba" godna uwagi może być jedynie dzisiejsza publikacja danych z amerykańskiego rynku pracy (wnioski o zasiłek dla bezrobotnych), mogąca podsycić spekulacje dotyczące utrzymania luźnej polityki pieniężnej w USA.