39-proc. wzrost cen energii w I kwartale 2023 r. w ujęciu rocznym przewiduje NBP w opublikowanym w poniedziałek "Raporcie o inflacji". To najwyższy prognozowany wzrost w horyzoncie raportu, czyli do końca 2025 r.
Najwyższy w całym horyzoncie raportu kwartalny wzrost tych cen NBP przewiduje na I kwartał 2023 r. i ma on wynosić 39 proc. rok do roku. W kolejnych kwartałach 2023 r. wskaźnik ten ma się obniżać, do 20,7 proc., 14,3 proc., i 10,3 proc. W 2024 r. wskaźnik wzrostu cen energii ma dalej spadać, od 9,4 w I kwartale do 6,8 proc. w IV kwartale, a w 2025 r. odpowiednio - z 6,4 do 5,0 proc.
Zgodnie z raportem, w całym 2022 r. wzrost cen energii wynieść 30,5 proc. przy uwzględnieniu obowiązujących do końca roku obniżek podatków w ramach tzw. Tarczy Antyinflacyjnej, czyli zniesienia akcyzy na energię elektryczną dla gospodarstw domowych, obniżenia stawki akcyzy na paliwa silnikowe oraz zmniejszenia stawki VAT na podstawowe produkty żywnościowe, energię elektryczną, cieplną, gaz i paliwa, a także zwolnienie sprzedaży paliw z podatku od sprzedaży detalicznej. Spośród kwartałów 2022 r., największym wzrostem charakteryzuje się kwartał III - 35,4 proc., przy spadku do poziomu 32,1 proc., prognozowanego dla IV kwartału.
NBP przypomniał, że w raporcie założono, iż - zgodnie z ostatnimi zapowiedziami - większość powyższych rozwiązań dotyczących opodatkowania nośników energii wygaśnie wraz z końcem 2022 r. i w dalszym horyzoncie projekcji Tarcza Antyinflacyjna będzie obowiązywać w ograniczonym zakresie.
Bank centralny ocenił, że w wyniku bezpośredniego oddziaływania Tarczy tempo wzrostu cen konsumenta w 2022 r. ukształtuje się w ujęciu średniorocznym na poziomie o 3,9 pkt proc. niższym w stosunku do scenariusza nieuwzględniającego tego pakietu, a jej częściowe wycofanie w 2023 r. podniesie dynamikę cen o ok. 1,9 pkt proc. (PAP)