O godzinie 11:00 z Niemiec poznamy indeks instytutu ZEW za czerwiec, natomiast o 14:30 pozwolenia na budowę i rozpoczęte budowy domów w USA w maju. Trzydzieści minut wcześniej Główny Urząd Statystyczny opublikuje dane o wynagrodzeniach i zatrudnieniu w maju.
Od rana amerykański dolar umacnia się wobec wszystkich walut w gronie G-10. W przeciwieństwie do wczorajszego poranka dziś najsilniej traci dolar australijski. Z opublikowanego kilka godzin temu protokołu z ostatniego posiedzenia Banku Rezerw Australii wynika bowiem, że RBA utrzymuje „gołębie” nastawienie. Pojawiło się m. in. stwierdzenie, że obecna ocena perspektyw inflacji stwarza przestrzeń do dalszego luzowania polityki pieniężnej. Co więcej mimo ostatniej dość silnej deprecjacji dolara australijskiego Bank wciąż ocenia jego wartość jako wysoką.
W reakcji na te doniesienia australijska waluta osłabia się wobec wszystkich walut w gronie G-10 oraz wobec zdecydowanej większości walut rynków wschodzących. Kurs AUD/USD ponownie zniżkuje pod poziom 95. Najbliższe Silne wsparcie to minimum z ubiegłego tygodnia (0,9325) i zarazem najniższy poziom od września 2010 roku.
Strefa euro: ZEW przedsmakiem przed PMI
Zwiastunem wzrostu wartości indeksu oczekiwań ZEW może być ostatni stosunkowo silny wzrost indeksu nastrojów Sentix. 12- okresowa korelacja zmian wartości tych indeksów sięga poziomu 0,87. Konsensus zakłada wzrost indeksu bieżącej oceny z 8,9 do 9,5 pkt. oraz oczekiwań z 36,4 do 38,1 pkt. Dzisiejsze dane udzielą pewnej wskazówki przed ważniejszymi odczytami z tego tygodnia, czyli indeksami PMI dla strefy euro. Dane z Eurolandu, świadczące o tym, ze faktycznie dołek koniunktury mamy już za sobą, powinny przekładać się na umocnienie wspólnej waluty.
Polska: Zatrudnienie znów spadnie
Nasza prognoza zakłada spadek zatrudnienia w maju o 1,1 proc. (konsensus: -1 proc.) oraz wzrost płac o 2,5 proc. (konsensus: 2,6 proc.) w ujęciu rocznym. Tym samym maj prawdopodobnie będzie dziewiątym z rzędu miesiącem spadku zatrudnienia. Wskazująca na brak poprawy koniunktury sytuacja na rynku pracy stanowić będzie dodatkowy argument dla Rady Polityki Pieniężnej za kolejną obniżką stóp procentowych.
Perspektywa dalszych cięć stóp wspierać powinna polski dług, a co za tym idzie (zakładając wysokie zaangażowanie inwestorów zagranicznych) również i złotego. Uważamy, że kurs EUR/PLN w najbliższych dniach pozostanie w przedziale 4,20 – 4,25.