Dla rynku nie jest żadnym zaskoczeniem, że szef z Dallas ponownie zachęca do zmniejszania rozmiarów QE3, lecz słowa o ryzyku jakie niesie za sobą zbyt gwałtowne dostosowanie zostały przyjęte z ulgą przez część inwestorów, doprowadzając do odreagowania na metalach szlachetnych (tutaj z pewnością doszedł jeszcze czynnik short-squeezu) oraz na parach walutowych z dolarem. Wczorajsze zachowanie rynków w drugiej części dnia daje nam przedsmak tego, co może mieć miejsce w środę, gdy przed Kongresem wystąpi Ben Bernanke, a kilka godzin później upublicznione zostaną minutes FED-u z majowego posiedzenia.
Produkcja przemysłowa w Polsce
Wczorajszy dane o spadku zatrudnienia w kwietniu o 1% r/r (konsensus: -0,9%) wraz z ubiegłotygodniowymi danymi o PKB w I kwartale czynią obniżkę stóp procentowych w czerwcu coraz bardziej prawdopodobną. Dziś GUS opublikuje dane o produkcji przemysłowej w kwietniu. My oczekujemy odczytu na poziomie 0%, konsensus rynkowy kształtuje się na poziomie +2,8% r/r. W przypadku gdyby dane okazały się dużym negatywnym zaskoczeniem, mogą wręcz przesądzić o obniżce stóp przez RPP już w czerwcu.
Dane z rynku nieruchomości w Chinach
Dane o cały czas rosnących cenach nieruchomości w największych miastach w Chinach pokazują, że rządowi w Pekinie cały nie udaje się zdusić koniunktury na rynku, który w naszej opinii jest dużym zagrożeniem dla wzrostu gospodarczego w przyszłości. W kwietniu wzrost cen nieruchomości w 5 największych miastach przyspieszył na rynku pierwotnym do 9,8% r/r z 7,9% miesiąc wcześniej, na rynku wtórnym dynamika wzrosła zaś do 8% r/r z 6,8% w marcu. Rząd ma świadomość zbyt dużego udziału inwestycji na rynku nieruchomości w PKB Chin (ponad 14%) oraz chce obniżenia cen dla przeciętnych obywateli a to sprawia, że kolejne restrykcje wobec pożyczkobiorców oraz inwestorów są bardzo prawdopodobne. Mogą one być dużo silniejsze niż w marcu, zwłaszcza że jak pokazują ostatnie dane, poprzednie rozwiązania nie okazały się skuteczne. Nowe regulacje mogą zaś bardzo szybko zakończyć odreagowanie na chińskiej giełdzie, które obserwujemy od początku maja.
Szef SNB we Frankfurcie
Dziś na spotkaniu z dziennikarzami szef Banku Szwajcarii Thomas Jordan może ponownie odnieść się do rynkowych plotek o obniżce stopy depozytowej w Szwajcarii do poniżej zera oraz o podwyższeniu limitu EURCHF do 1,25. W przypadku zdementowania owych plotek kurs franka może ponownie próbować zbliżyć się w rejon 1,20.