Zaskakująca czwartkowa słabość warszawskiego parkietu przywołuje obawy o kontynuację ruchu w górę. Sytuację wyjaśniłaby obrona 2500 punktów w przypadku WIG20. Choć możliwy jest każdy scenariusz, warunki wydają się bardziej sprzyjać bykom. Tym bardziej, że rynki powinny okazywać radość z pozostania Szkocji w Zjednoczonym Królestwie.