"Przygotowaliśmy wzorzec umowy o kredyt hipoteczny z okresowo stałą stopą procentową zawarty na okres nie krótszy niż 5 lat, po to, aby konsument miał pewność, że bank nie umieści tam zapisów dla niego niekorzystnych. Dzięki temu konsument może skupić się na tym, jakie są najważniejsze postanowienia umowy. Z kolei banki będą walczyły o konsumenta kluczowymi parametrami, głównie o charakterze cenowym, tj. kwotą, marżą i okresem kredytowania, bez możliwości stosowania cross-sellingu (oferowania dodatkowego produktu klientowi - PAP)" - poinformował PAP prezes UOKiK Tomasz Chróstny. Dodał, że prace te są "bardzo dużym wyzwaniem".

Stała stopa procentowa. Większe bezpieczeństwo dla kredytobiorcy

W ocenie prezesa Urzędu konsument, zaciągając kredyt, powinien mieć poczucie bezpieczeństwa i pewność, że bank nie próbuje go oszukać czy narażać na niepotrzebne koszty dodatkowymi zapisami lub sprzedażą łączoną. Nie powinien też martwić się o to, czy za kilka lat rata jego kredytu znacząco nie wzrośnie.

"Chcemy, aby konsumenci mieli poczucie bezpieczeństwa, kiedy kupują mieszkanie. Z kolei banki potrzebują pewnej stabilności, aby móc dalej oferować ten ważny rynkowo produkt, jakim jest kredyt hipoteczny. Staramy się wyważyć te interesy aby wprowadzić rozwiązanie, które przez kolejne dekady będzie wspierać politykę mieszkaniową, będzie ułatwiać Polakom dostęp do taniego i bezpiecznego kredytu hipotecznego" - wskazał.

Zaznaczył, że projekt przepisów w tej sprawie jest inicjatywą legislacyjną UOKiK-u, ale wprowadzenie go w życie będzie wymagało przychylności rządu, parlamentu i Prezydenta RP. Dodał, że prace nad propozycją toczyły się przy udziale Komisji Nadzoru Finansowego i środowiska bankowego. Zaznaczył jednak, że zmiany będą prokonsumenckie, nad czym czuwa Urząd.

"Jeżeli otrzymalibyśmy w miarę szybko upoważnienie od rządu, to jesteśmy w stanie od razu po okresie wakacyjnym rozpocząć konsultacje publiczne. Chcielibyśmy, żeby w połowie przyszłego roku ten projekt - po bardzo szerokich konsultacjach, po solidnym przepracowaniu - wszedł w życie" - powiedział Chróstny pytany, kiedy można spodziewać się zmian w przepisach.

Nowe dyrektywy unijne zmienią rynek usług finansowych

Prezes UOKiK poinformował również, że to niejedyne planowane zmiany, projektowane z inicjatywy UOKiK-u. Wskazał, że Urząd pracuje nad implementacją dwóch unijnych dyrektyw do polskiego prawa. Pierwsza – CCD II - dotyczy kredytu konsumenckiego, druga - usług finansowych zawieranych na odległość.

"Mamy tu bardzo dużą implementację, która mocno zmienia reguły gry – po to, abyśmy jako konsumenci na etapie marketingu usług finansowych nie byli czarowani tym, że kredyt pozytywnie wpłynie na nasze życie, że jest niemalże darmowy i rozwiąże wszystkie nasze problemy" - powiedział prezes Urzędu. Wyjaśnił, że instytucje finansowe będą musiały jasno poinformować konsumentów, że kredyt "to przede wszystkim zobowiązanie finansowe, a nie korzyść, która nic nie kosztuje". Dodał, że UOKiK chce m.in. w ten sposób przeciwdziałać nadmiernemu zadłużaniu Polaków.

Kredyt to zobowiązanie. Obowiązkowe ostrzeżenia w reklamach

Projekt przepisów mających zakazać reklam sugerujących, że kredyt poprawi sytuację finansową pojawił się w wykazie prac legislacyjnych i programowych rządu w styczniu br. W myśl projektu, wprowadzone zostanie obowiązkowe, czytelne lub wyraźnie słyszalne ostrzeżenie o tym, że zaciąganie kredytu wiąże się z kosztami.

Wprowadzony zostanie też zakaz reklamy sugerującej, że kredyt poprawi sytuację finansową, zwiększa zasoby finansowe czy stanowi substytut oszczędności. Nie będzie można też w reklamach sugerować, że istniejące zadłużenie bądź informacje w bazach danych mają niewielki lub zerowy wpływ na szanse otrzymania kredytu.

Bartłomiej P. Pawlak (PAP)