Kotecki w poniedziałek podczas XIX Forum Funduszy w Nałęczowie (Lubelskie) powiedział PAP, że w drugim półroczu br. widzi przestrzeń do obniżki stóp procentowych rzędu co najmniej 50 punktów bazowych.

"W drugiej połowie br. spodziewałbym się obniżki stóp procentowych rzędu co najmniej 50 punktów bazowych. Jeżeli w lipcu nie wydarzy się pierwsza obniżka o 25 punktów bazowych, to ona się wydarzy we wrześniu" – stwierdził członek RPP. Dodał, że kolejnej obniżki można spodziewać się w październiku lub w listopadzie. Zastrzegł jednak, że do obniżki dojdzie "oczywiście, o ile nie nastąpią niezapowiedziane wydarzenia na dużą skalę, których dzisiaj nie sposób sobie wyobrazić".

Kotecki odniósł się również do opublikowanych w poniedziałek danych GUS o przeciętnym wynagrodzeniu brutto w sektorze przedsiębiorstw. Wynika z nich, że w maju br. wyniosło ono 8 tys. 670,51 zł, co oznacza wzrost 8,4 proc. rdr i spadek 4,1 proc. mdm. Zdaniem członka RPP spowolnienie wzrostu płac to "dobry sygnał i kolejna przesłanka do tego, żeby wrócić do rozmowy o stopach procentowych".

Kotecki spodziewa się, że lipcowa projekcja inflacji będzie "ważnym elementem dyskusji RPP", ale "raczej będzie potwierdzała, że inflacja przestaje być problemem dla gospodarki". "A skoro tak jest, to jest miejsce na obniżki stóp procentowych po to, żeby gospodarka mogła zwiększyć swoją dynamikę wzrostu, a przynajmniej ją utrzymać, najlepiej na poziomie mocno powyżej 3 proc." – powiedział.

Dodał, że "polska gospodarka prawdopodobnie jednak potrzebuje tych trochę niższych stóp procentowych w momencie, kiedy inflacja jest już pod kontrolą". Spodziewa się, że od lipca br. inflacja powinna spaść poniżej 3 proc., utrzymując się na poziomie 2,5-3 proc.

Ekspert nie spodziewa się, by wydarzenia na Bliskim Wschodzie "znacząco wpłynęły" na decyzje RPP. Ocenił, że jeśli instalacje nuklearne Iranu zostały zniszczone, to Izrael i Stany Zjednoczone zrealizowały swoje cele i konflikt powinien dążyć do wygaszenia. "Na inflację w Polsce ten efekt pośredni konfliktu – przez ceny surowców – będzie bardzo ograniczony, jeżeli w ogóle" – wskazał.

Podczas jednego z paneli dyskusyjnych Kotecki stwierdził, że w związku z "globalną sytuacją" Rada może nie zdecydować się na obniżkę stóp w lipcu. "Moim zdaniem, jeżeli nie będzie czegoś, czego jeszcze nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, to we wrześniu na pewno taka obniżka będzie miała miejsce" – dodał.

5 czerwca Rada Polityki Pieniężnej utrzymała stopy procentowe na niezmienionym poziomie. Główna stopa procentowa, referencyjna, wynosi 5,25 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa 5,75 proc.; stopa depozytowa 4,75 proc.; stopa redyskontowa weksli 5,30 proc.; stopa dyskontowa weksli 5,35 proc. w skali rocznej.

Ostatnia obniżka stóp procentowych NBP miała miejsce na początku maja - RPP obniżyła je wtedy o 50 pkt. bazowych. Stopa referencyjna spadła wówczas z 5,75 proc. do 5,25 proc.(PAP)