Ceny miedzi na giełdzie metali w Londynie mocniej spadają, podobnie jak innych metali przemysłowych. Miedź na LME w dostawach trzymiesięcznych była wyceniana po otwarciu handlu po 4.630,00 USD za tonę, po zniżce o 3 dolary, ale teraz notowania metalu spadają o 0,9 proc.

Tanieją też inne metale - nikiel o 2,1 proc., cynk o 1,5 proc., a aluminium traci 0,4 proc.

Rynki metali naśladują to, co dzieje się na rynkach akcji - a tam spadki - wywołane obawami, że banki centralne będą mniej skłonne utrzymywać luźniejszą politykę monetarną.

Rynki wystraszyły się po piątkowych komentarzach szefa Fed z Bostonu - Erica Rosengrena, który stwierdził, że amerykańska Rezerwa Federalna powinna kontynuować stopniowe zacieśnianie polityki monetarnej, a proces ten powinien zapewnić pełne zatrudnienie w gospodarce USA.

Rosengren ocenił, iż gospodarka USA jest blisko lub w stanie pełnego zatrudnienia, a inflacja w Stanach powoli wraca do 2-proc. celu Fed.

Jego zdaniem, historia pokazuje, że trudno jest spowolnić gospodarkę, jeżeli Fed zbyt długo zwleka z podwyżką stóp, a stopniowe zacieśnianie polityki monetarnej musi zapewnić pełne zatrudnienie.

Komentarze Rosengrena pojawiły się na rynku dzień po tym, jak szef Europejskiego Banku Centralnego Mario Draghi zaskoczył rynki oddalając perspektywę dalszego stymulowania gospodarki strefy euro.

"Metale tracą z powodu oczekiwań podwyżki stóp procentowych w USA" - mówi Celia Wang, ekonomistka Grand Flow Resources Co. w Szanghaju.