Ceny ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku są niemal bez zmian po mocnym spadku w środę, o 2,8 proc. - informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 46,75 USD, po zniżce o 2 centy.

Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie tanieje o 7 centów i jest wyceniana po 48,98 USD za baryłkę.

Ropa w środę mocno staniała po publikacji raportu o zapasach surowca w USA.

Zapasy ropy naftowej w USA wzrosły w ubiegłym tygodniu o 2,5 mln baryłek, czyli 0,5 proc., do 523,59 mln baryłek - poinformował amerykański Departament Energii (DoE).

Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, wzrosły o 0,12 mln baryłek, czyli 0,1 proc. do 153,26 mln baryłek - podał DoE.

DoE podał też, że zapasy benzyny wzrosły w tym czasie o 0,04 mln baryłek, czyli o 0,1 proc., do 232,69 mln baryłek.

Analitycy oceniali, że zapasy ropy spadły w USA w ub. tygodniu o 850 tys. baryłek, a benzyny - spadły o 1,5 mln baryłek.

"No i już jesteśmy po rynku byka na giełdach paliw" - mówi Angus Nicholson, analityk rynku w IG Ltd. w Melbourne.

"Mamy spadki cen ropy, ale to zdrowa sytuacja dla rynku - przerwa i +przetrawienie+ sytuacji" - dodaje.

Ropa "weszła" w rynek byka 18 sierpnia. Ceny rosły w reakcji na spekulacje, że nieformalne rozmowy członków OPEC i innych producentów ropy doprowadzą do jakiejś akcji, aby ustabilizować sytuację na rynkach paliw.

W środę ropa na NYMEX w Nowym Jorku staniała o 1,33 USD do 46,77 USD za baryłkę, najniżej od 16 sierpnia.