Piątkowa sesja na Wall Street zakończyła się wzrostami głównych indeksów. Po wystąpieniu prezesa Fed inwestorzy giełdowi mniej obawiają się podwyżek stóp proc. Jerome Powell wskazał na dobrą kondycję amerykańskiej gospodarki i podtrzymał gotowość Fed do zbicia inflacji do celu 2 proc.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował o 0,73 proc. i wyniósł 34.346,90 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 0,67 proc. i wyniósł 4.405,71 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 0,94 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.590,65 pkt.
Indeksy S&P 500 i Nasdaq przerwały serię trzech spadkowych tygodni z rzędu. Z kolei Dow spada drugi tydzień z rzędu.
Przewodniczący Rezerwy Federalnej Jerome Powell powiedział w piątek, że amerykański bank centralny jest przygotowany do dalszego podnoszenia stóp procentowych, jeśli zajdzie taka potrzeba i zamierza utrzymać wysokie koszty pożyczek, dopóki inflacja nie znajdzie się na przekonującej ścieżce w kierunku celu Fed na poziomie 2 proc.
"Chociaż inflacja spadła ze swojego szczytu, co jest mile widziane, pozostaje zbyt wysoka" - powiedział Powell podczas corocznego sympozjum amerykańskiego banku centralnego w Jackson Hole w stanie Wyoming.
"Jesteśmy przygotowani na dalsze podwyżki stóp procentowych, jeśli będzie to stosowne i zamierzamy utrzymać politykę na restrykcyjnym poziomie, dopóki nie będziemy pewni, że inflacja będzie trwale spadać w kierunku naszego celu" - dodał.
Szef Fed z zadowoleniem przyjął wolniejszy wzrost cen, jaki gospodarka USA osiągnęła dzięki zacieśnieniu polityki pieniężnej i dalszemu poluzowaniu ograniczeń podaży po pandemii.
"Proces obniżania inflacji wciąż ma przed sobą długą drogę, nawet przy ostatnich korzystniejszych odczytach" - powiedział Powell.
Powell zasugerował, że Fed może utrzymać stopy procentowe na stabilnym poziomie na kolejnym posiedzeniu we wrześniu, zgodnie z oczekiwaniami inwestorów.
"Biorąc pod uwagę, jak daleko zaszliśmy, na nadchodzących posiedzeniach jesteśmy w stanie postępować ostrożnie, oceniając napływające dane oraz zmieniające się perspektywy i ryzyko" - powiedział.
"Dwa procent jest i pozostanie naszym celem inflacyjnym" - dodał szef Fedu.
Seria dobrych danych ekonomicznych, w tym spadek liczby bezrobotnych w ubiegłym tygodniu, zasygnalizowała silny popyt konsumpcyjny i napięty rynek pracy, osłabiając nadzieje, że Fed może być bliski zakończenia cyklu podwyżek stóp procentowych.
Według narzędzia FedWatch CME Group, zakłady traderów, że Fed wstrzyma się od podwyżki stóp procentowych we wrześniu spadły do 80,5 proc. z 89 proc. tydzień temu.
Indeks sentymentu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w sierpniu wyniósł 69,5 pkt. wobec 71,6 pkt. miesiąc wcześniej i 71,2 pkt. w pierwszym wyliczeniu - podano w końcowym wyliczeniu.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na wrzesień są wyceniane po 80,07 USD za baryłkę, po wzroście o 1,3 proc., a październikowe futures na Brent rosną o 1,7 proc. do 84,79 USD/b. (PAP)
pr/ jm/