Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych zwiększy się w 2023 roku do 4,7 proc. PKB z 3,7 proc. w 2022 r. – podało Ministerstwo Finansów w opublikowanej w czwartek aktualizacji programu konwergencji.
„Polska gospodarka znalazła się w 2022 roku pod wpływem silnego szoku związanego z wybuchem wojny w Ukrainie, który negatywnie wpłynął na tempo wzrostu PKB i spowodował silny wzrost inflacji. Mimo to polska gospodarka w 2022 roku poradziła sobie stosunkowo dobrze, a realny PKB zwiększył się o 5,1 proc. W bieżącym roku tempo wzrostu gospodarczego spowolni jednak do 0,9 proc.” – podało MF w aktualizacji programu konwergencji.
Resort dodał, że w kolejnych latach przewidywane jest stopniowe ożywienie gospodarki. Z opublikowanej w czwartek aktualizacji wynika, że w 2024 r. realny PKB wzrośnie o 2,8 proc., w 2025 – o 3,2 proc., a w 2026 r. - o 3 proc.
„Deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych wzrósł w 2022 roku do 3,7 proc. PKB, podczas gdy dług wyniósł 49,1 proc. PKB. Główną przyczyną wzrostu deficytu były wprowadzone przez rząd działania osłonowe łagodzące skutki wzrostu cen energii” – stwierdzono w aktualizacji.
Ministerstwo Finansów wskazało, że działania te wspierały gospodarstwa domowe, podmioty wrażliwe i przedsiębiorstwa w ramach tarcz: antyinflacyjnej, energetycznej i solidarnościowej.
„Również w roku bieżącym działania te będą istotnym obciążeniem dla sektora instytucji rządowych i samorządowych. Prognozowany deficyt sektora zwiększy się w 2023 roku do 4,7 proc. PKB” – podano w aktualizacji programu konwergencji. Dodano, że w roku 2024 r. deficyt sektora ma wynieść 3,4 proc., a w latach 2025-2026 ma spaść do 2,9 proc.
„Komisja Europejska zapowiedziała uruchomienie na wiosnę 2024 roku procedury nadmiernego deficytu wobec państw, w których deficyt lub dług sektora przekroczą w 2023 roku wartości referencyjne. Program został więc opracowany przy założeniu redukcji deficytu od 2024 roku, zgodnie z unijnymi regułami budżetowymi” – zaznaczono.
Jak zaznaczył resort finansów, trwający od ponad roku konflikt zbrojny na terytorium Ukrainy może wpływać również na konwergencję polskiej gospodarki i gospodarek krajów strefy euro.
„Polska będzie w dalszym ciągu uczestniczyła w procesie pogłębiania Unii Gospodarczej i Walutowej, w szczególności w działaniach mających na celu zapewnienie stabilności w strefie euro. Przy aktualnym stopniu podobieństwa między gospodarkami Polski i strefy euro – w szczególności co do poziomu rozwoju mierzonego np. przez PKB per capita – członkostwo Polski w strefie euro mogłoby jednak stanowić źródło zaburzeń w gospodarce” – czytamy w aktualizacji programu konwergencji. (PAP)
autor: Marek Siudaj
ms/ mk/