Wczorajsza sesja została zdominowana przez publikację niemieckiego indeksu instytutu ZEW obrazującego nastroje panujące wśród analityków i inwestorów instytucjonalnych, który w sierpniu spadł do poziomu 8.6 pkt, co jest najgorszym wynikiem od grudnia 2012 roku.

Zdaniem ekspertów, słabsze od prognozowanych dane docierające z największej gospodarki regionu są bez wątpieniem efektem eskalacji konfliktu na wschodzie Ukrainy, powodującej znaczący wzrost napięcia geopolitycznego na arenie międzynarodowej. Dodatkowo „dane o produkcji przemysłowej oraz zamówieniach w przemyśle sugerują obniżenie aktywności inwestycyjnej, co ma związek z niepewnymi perspektywami dotyczącymi sprzedaży” – czytamy w opublikowanym wczoraj komunikacie. Oficjalne informacje na temat aktualnej sytuacji ekonomicznej w Niemczech poznamy jednak w czwartek, kiedy zostaną opublikowane wstępne dane o wzroście PKB w II kwartale.

Podczas dzisiejszej sesji uwagę inwestorów ze Starego Kontynentu przyciągną wiadomości na temat dynamiki inflacji CPI w największych europejskich gospodarkach. W ciągu dnia zostaną także opublikowane dane o stopie bezrobocia (prognoza 6.4%) w Wielkiej Brytanii oraz produkcji przemysłowej (prognoza 0.3% m/m) w Eurostrefie.

Maciej Jędrzejak