W środę wartość surowcowego indeksu CRB po raz kolejny spadła – tym razem o 0,18% do poziomu 296,11 pkt. Był to efekt przede wszystkim spadku notowań surowców energetycznych – ropa, będąca najważniejszym składnikiem tego agregatu, została wczoraj znacząco przeceniona.

Na minusie środową sesję zakończyły także notowania m.in. złota, soi, ryżu, roku pomarańczowego oraz bawełny. Tymczasem na sporej części rynków towarowych dominował jednak kolor zielony.

Zapasy benzyny w USA w górę

Na rynku ropy naftowej mijający miesiąc będzie prawdopodobnie najgorszy od kwietnia 2013 r. Wczoraj cena amerykańskiej ropy WTI spadła o 1,6%, schodząc tym samym poniżej 100 USD za baryłkę. Tymczasem na początku lipca cena tego surowca oscylowała w okolicach 105 USD za baryłkę.

Dobry wstępny odczyt amerykańskiego PKB w II kwartale nie zdołał wesprzeć kupujących na rynku ropy WTI. Inwestorzy skupili się bowiem raczej na słabych danych przedstawionych przez Departament Energii (DoE). W swoim cotygodniowym raporcie DoE wyliczył, że w minionym tygodniu zapasy ropy naftowej w USA spadły o 3,7 mln baryłek. To niezły wynik, ale i tak gorszy od wtorkowych danych Amerykańskiego Instytutu Paliw (-4,4 mln baryłek). Ponadto, uwagę inwestorów przyciągnął fakt, że w minionym tygodniu wzrosły zapasy benzyny i destylatów w USA, co sugeruje słaby popyt na paliwa w tym kraju. To rozczarowujący wniosek, biorąc pod uwagę fakt, że lato jest na ogół okresem zwiększonego popytu na paliwa ze względu na liczne podróże Amerykanów.

Zwiększona produkcja ropy w OPEC

Wczoraj cenę ropy w dół spychały także informacje dotyczące produkcji ropy naftowej w OPEC. Mimo obaw o spadek podaży ropy z krajów niestabilnych politycznie, w lipcu produkcja ropy naftowej w OPEC wzrosła względem wcześniejszego miesiąca. Lipcowa produkcja ropy w kartelu znalazła się na średnim poziomie 30,06 mln baryłek dziennie, podczas gdy w czerwcu było to 29,92 mln baryłek dziennie.

Oznacza to, że produkcja ropy naftowej w OPEC jest zbliżona do oficjalnego limitu kartelu, wynoszącego 30 mln baryłek dziennie, a przejściowe przerwy w produkcji ropy (np. w Libii czy w Iraku) pomogły zbalansować produkcję w OPEC.

Obecnie notowania ropy naftowej WTI nadal kierują się na południe. Cena tego surowca zbliża się do poziomu 99 USD za baryłkę, będącego najbliższym technicznym poziomem wsparcia. Kolejnymi barierami dla strony podażowej są poziomy 97,50 USD i 95,25 USD za baryłkę.

Dorota Sierakowska