Lepsze dane z amerykańskiego rynku pracy nie na długo pomogły dolarowi. Amerykańska waluta traciła już wczoraj i dziś na otwarciu rynku w Europie jest podobnie. Swoją szansę dolar dostanie o godzinie 20:00, kiedy opublikowane zostaną minutes z ostatniego posiedzenia FOMC. Zyskuje dolar nowozelandzki, ustanawiając kolejne rekordy. Dobrze też radzi sobie złoty.

Dziś o 20:00 czeka nas kluczowe wydarzenie tego tygodnia na rynku walut. Przypomnijmy, iż na czerwcowym posiedzeniu Fed ograniczył QE3 o 10 mld USD, zgodnie z oczekiwaniami. Dot-chart, czyli wykres oczekiwań poszczególnych członków Komitetu co do przyszłych stóp pokazał, że podwyżki mogą nastąpić nieco wcześniej, jednak już w prognozach makro nie mieliśmy zmian w tym kierunku, tj. pomimo wyższej bieżącej inflacji jej prognoza nie została podwyższona. Co więcej, Yellen podczas konferencji nie powiedziała nic, co mogłoby sugerować, iż podwyżki nastąpią szybciej. Dziś poznamy zapis dyskusji z tego posiedzenia.

Naturalnie podczas czerwcowego posiedzenia Fed nie znał jeszcze danych z rynku pracy za miniony miesiąc, które były bardzo dobre (wzrost zatrudnienia o 288 tys., spadek stopy bezrobocia do 6,1%) i to właśnie jest szansą dla dolara. Mimo iż dla niektórych posiedzenie było rozczarowaniem, mogła toczyć się tam dyskusja o szybszej reakcji. Jeśli natrafimy na zapis, iż Fed jest gotowy działać szybciej w sytuacji, gdy bezrobocie będzie spadać mocniej od prognoz to rynek może wyraźnie zareagować wobec faktu, iż już w czerwcu stopa bezrobocia znalazła się na poziomie, który eksperci Fed widzieli dopiero na koniec roku.

Na razie jednak dolar pozostaje cały czas pod presją. Na drugim biegunie jest dolar nowozelandzki, który kontynuuje świetną passę z pierwszego półrocza. Pomogła w tym niewątpliwie decyzja agencji Fitch, która podniosła perspektywę ratingu (AA) ze stabilnej do pozytywnej. Jednak NZD jest już bardzo mocno wykupiony, a kurs NZDUSD, najwyżej od 3 lat, jest wyżej niż sugerowałaby sytuacja na rynku stopy procentowej.

Dziś poza protokołem mamy wystąpienie szefa EBC Mario Draghiego 20:30 w Wielkiej Brytanii. Będzie jednak miało ono charakter okolicznościowy i raczej mało prawdopodobnym jest, aby prezes poruszał tam kwestie bieżącej polityki pieniężnej. O godzinie 9:20 dolar kosztował 3,03 złotego, euro 4,1270 złotego, frank 3,3960 złotego, zaś funt 5,19 złotego.

dr Przemysław Kwiecień