Euro zanotowało wczoraj wyraźny spadek wobec niemal wszystkich walut G10. EUR/USD zniżkował nawet o około 80 pipsów. EUR/PLN pozostał stabilny, a USD/PLN w ślad za eurodolarem zwyżkował ponad poziom 3,05.

Wydarzeniem, które miało wpływ na taki rozwój sytuacji była informacji o tym, że Bundesbank jest przychylny dalszemu luzowaniu monetarnemu, jeżeli projekcje inflacyjne na rok 2016 zostaną obniżone. Pojawiły się informacje, że stopa depozytowa może zostać obniżona do negatywnej oraz wdrożone mogą zostać programy skupu aktywów. Później dodano jednak, że nie będzie to działanie automatyczne. Być może w jakiś sposób odniesie się do tych publikacji prezes Bundesbanku, Jens Weidmann, który o 16:30 uczestniczył będzie w moderowanej dyskusji w Berlinie. Dziś poznaliśmy finalny odczyt inflacyjny z dwóch największych gospodarek strefy euro. Dane z Niemiec okazały się zgodne z konsensusem, jednak publikacja z Francji dostarczyła kolejnych obaw dezinflacyjnych. Odczyt CPI wyniósł 0,7 proc. r/r wobec oczekiwań na poziomie 0,9 proc. O godz. 11:00 poznamy dane na temat produkcji przemysłowej w strefie euro. Konsensus zakłada jej wzrost o 0,9 proc. r/r i spadek o 0,3 proc. m/m. Zniżka w ujęciu miesięcznym wywołana jest spadkami z Niemiec o 0,2 proc., Francji o 0,7 proc., Włoch o 0,5 proc. oraz Hiszpanii o 0,5 proc. Wnioskując z tych danych szanse na pozytywne zaskoczenie są nikłe. Na 14:30 zaplanowany jest odczyt dotyczący cen produkcyjnych z USA.

W. Brytania: dane mogą wesprzeć funta

Po niespodziewanym spadku kwietniowego odczytu dotyczącego stopy bezrobocia z 7,1 proc. do 6,9 proc, dziś o 10:30 poznamy kolejne informacje z brytyjskiego rynku pracy. Konsensus zakłada dalszy spadek stopy bezrobocia do 6,8 proc oraz skrócenie kolejki po zasiłek. Oczekiwania zakładają, że w kwietniu ubyło 30 tys. wnioskodawców. O 11:30 opublikowany zostanie raport o inflacji, który może w znaczącym stopniu wpłynąć na notowania brytyjskiej waluty. Wydaje się, że powinien mieć on wydźwięk dużo mniej gołębi niż poprzednie, ze względu na ostatnie odbicie w gospodarce, w związku z czym może przyczynić się do umocnienia funta szterlinga. Parą walutową, którą warto dziś będzie obserwować jest z pewnością EUR/GBP.

Polska: mimo ożywienia inflacja w miejscu

Prognozujemy, że w kwietniu inflacja wyniosła o 0,7 proc. w ujęciu rocznym. Konsensus rynkowy zakłada spadek tempa wzrostu cen do 0,6 proc. Za stagnacją inflacji CPI stoi m.in. spadek inflacji bazowej do 0,8 proc. r/r. Niezależnie od dzisiejszego odczytu należy podkreślić brak jakiejkolwiek presji na wzrost cen. Co prawda obserwujemy wzrost popytu, jednak jest to jeszcze zbyt wczesne ożywienie by móc zakładać nagłe przełożenie na ceny. Z drugiej strony wysoki wzrost realnych wynagrodzeń (najwyższy od końca 2008r.) pozwala przypuszczać, że w średnim terminie (roku lub dwóch lat) inflacja wróci do celu.

Błażej Kiermasz