Po domknięciu luki sprzed tygodnia i osiągnięciu maksimum na 1,3880, kurs EUR/USD rozpoczął dynamiczne zniżki. Obecnie notowania spadają pod 1,38, czyli do wsparcia wyznaczonego przez dolne ograniczenie kilkunastodniowego trendu bocznego (1,3790). Kurs EUR/PLN znajduje się na 4,1920, a USD/PLN na 3,0380.

Dziś najważniejszym wydarzeniem będzie posiedzenie FOMC (decyzja o 20:00). Uważamy jednak, że nie przyniesie ono w zasadzie żadnych niespodzianek – stopy oczywiście pozostaną bez zmian, a skup aktywów zostanie ograniczony o kolejne 10 mld USD. Co więcej nie odbędzie się konferencja prasowa ani nie zostaną podane nowe prognozy makroekonomiczne. Jedyną „niewiadomą” pozostaje więc komunikat po posiedzeniu. Władze monetarne prawdopodobnie odnotują poprawę koniunktury, która zaszła w amerykańskiej gospodarce wraz z poprawą warunków atmosferycznych. Tym samym uważamy, że rezultaty posiedzenia będą miały umiarkowanie pozytywny wpływ na dolara. Nie oczekujemy jednak silnej reakcji na rynku walutowym. Z USA dziś poznamy również istotną wskazówkę przed piątkowym raportem z rynku pracy – raport ADP (14:15), ponadto wstępne dane o PKB za I kw. bieżącego roku (14:30) oraz ostatni z serii regionalnych wskaźników koniunktury za kwiecień – Chicago PMI (15:45).

Strefa euro: inflacja wciąż nisko

W trackie sesji europejskiej jednak kluczowe znaczenie dla notowań powinien mieć wstępny odczyt inflacji w strefie euro za kwiecień (11:00). Po wczorajszym, niższym od oczekiwań odczycie inflacji w Niemczech, czyli największej gospodarce Eurolandu, wzrosło prawdopodobieństwo słabszego niż wcześniej zakładano (0,8 proc. r/r) odczytu dla całej strefy euro. Niemcy bowiem maja prawie 27 procentowy udział w inflacji Eurolandu. Uważamy, że siódmy miesiąc z rzędu inflacji poniżej 1 proc., wraz z wczorajszymi, ponownie rozczarowującymi danymi o podaży pieniądza oraz dynamice kredytu, podtrzyma presją na ECB by dalej poluzował politykę pieniężną. Tym samym wspólna waluta powinna pozostać pod presją. Sądzimy więc, że dzisiejsze połączenie – niższej od oczekiwań inflacji w Eurolandzie z bardziej „jastrzębim” komunikatem FOMC, przełoży się na spadek EUR/USD poniżej wsparcia na 1,3790.

Japonia: polityka BoJ jeszcze bez zmian

Zgodnie z oczekiwaniami Bank Japonii pozostawił stopy procentowe bez zmian oraz nie zapowiedział zwiększenia programu stymulacji gospodarki. W trakcie trwającej obecnie konferencji prasowej gubernator BoJ Haruhiko Huroda powiedział m. in., że działania Banku odnoszą zamierzone skutki oraz luźna polityka będzie prowadzona dopóki inflacja nie osiągnie poziomu 2 proc. Uważamy jednak, że jeżeli w najbliższych miesiącach z powodu ostatniej podwyżki podatku od konsumpcji (pierwszej od 17 lat), japońska gospodarka oraz inflacja zaczną zwalniać, Bank Japonii zdecyduje się na kolejny pakiet stymulacji, a co za tym idzie powinniśmy doczekać się ponownej fali osłabienia jena. Na pogorszenie koniunktury wskazały dziś natomiast – silny spadek indeksu PMI dla przemysłu oraz niższa od oczekiwań dynamika produkcji przemysłowej za marzec.

Szymon Zajkowski