Od wczorajszego popołudnia kurs EUR/USD stabilizuje się na 1,3765. Od rana natomiast lekko osłabia się polska waluta. Kurs EUR/PLN wzrasta do 4,17, a USD/PLN do 3,03. Do decyzji ECB ws. stóp procentowych zmienność na rynku powinna być ograniczona.

Wczoraj wpływ na osłabienie euro miały kolejne dane wskazujące na pogłębiającą się dezinflację. Tym razem w postaci spadku cen producentów o 1,7 proc. w ujęciu rocznym. Katalizatorem zniżek EUR/USD natomiast okazał się stosunkowo silny przyrost nowych miejsc pracy w sektorze prywatnym w USA. Kluczowe dla notowania eurodolara wydarzenia tego tygodnia są jednak jeszcze przed nami – dzisiejsze posiedzenie ECB oraz jutrzejszy raport z rynku pracy USA. Uważamy, że ECB nie zmieni parametrów polityki pieniężnej, a Mario Draghi wypowie się w bardzo „gołębim” tonie, przywołując m. in. możliwe cięcie stopy depozytowej do ujemnego poziomu. Brak obniżki stóp oraz podjęcia innych działań, jak np. zawieszenie sterylizacji programu SMP, może jednak okazać się pewnym rozczarowaniem – bierna postawa Banku a następnie „gołębie” wystąpienie Mario Draghiego to scenariusz dobrze znany, który nie powinien przełożyć się na trwały spadek rynkowych stóp procentowych i osłabienie euro. Spadki EUR/USD i umocnienie amerykańskiego dolara do większości walut z grona G-10, może natomiast, naszym zdaniem wywołać jutrzejszy raport z amerykańskiego rynku pracy. Kolejne wskazówki przed wspomnianym raportem pojawią się już dziś w postaci - składowej zatrudnienia w ISM dla usług oraz tygodniowej liczby nowo zarejestrowanych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych.

USA: kolejne wskazówki przed NFP

Po bardzo niekorzystnych warunkach atmosferycznych (najmroźniejsza zima od dziesięcioleci), w marcu pogoda wyraźnie się poprawiła. Uważamy, że powinno przełożyć się to również na odbicie w danych makro. Tradycyjnie w odczycie ISM dla usług największą uwagę powinna przykuć składowa odpowiadająca za zatrudnienie (usługi odpowiadają za ponad 80 proc. zatrudnienia w USA). W lutym spadła ona do poziomu 47,5 pkt., czyli najniższego od trzech lat. To jednak, przy poprawie pogody przekłada się na możliwość silnego odbicia i wzrostu oczekiwań odnośnie jutrzejszego raportu z rynku pracy – a co za tym idzie umocnienie dolara.

Euroland: brak obniżki, gołębie wystąpienie

Jedynie 3 z 55 instytucji finansowych ankietowanych przez agencję Bloomberg zakłada obniżkę stóp przez ECB (od 10 – do 15 pb), w tym również jedna cięcie stopy depozytowej o 15 pb. Uważamy jednak, ze ECB nie zdecyduje się na taki krok. Przy tak niskim poziome stóp, efektywność dalszych obniżek jest już mocno ograniczona. Cięcie o 10 – 15 pb nie powinno bowiem wyraźnie wpłynąć na przyspieszenie dynamiki podaży pieniądza, kredytu do sfery realnej oraz inflacji, czyli największych bolączek władz monetarnych. Na temat inflacji wczoraj również wypowiedział się członek zarządu ECB (Vitor Constancio). Powiedział on, że w kwietniu Bank spodziewa się silnego przyspieszenie dynamiki cen. Z kolei w kwestii stopy depozytowej Mario Draghi wielokrotnie powtarzał, że są to „niezbadane wody” dla ECB, które w długim terminie mogą przynieść nieoczekiwane konsekwencje. Uważamy, że brak obniżki stóp powinien umocnić wspólną walutę.

Szymon Zajkowski