Po małej przerwie, do amerykańskich Kongresmanów znów zwróci się nowa szefowa Fed. Dziś odbędzie się odłożone przesłuchanie przed Komisją Bankową Senatu. Rynki akcji w USA czekają na nią w okolicach historycznych szczytów nie reagując na razie na zmienność na rynkach wschodzących.

Zwykle wystąpienia przewodniczącego Komitetu Rezerwy Federalnej w Kongresie mają miejsce dwa dni z rzędu. W efekcie to drugie nie budzi już tak dużego zainteresowania rynku. Tym razem jednak od poprzedniego wystąpienia minęło ponad dwa tygodnie. W tym czasie poznaliśmy trochę nowych danych, choć nie było w tym gronie kluczowych publikacji (jak dane z rynku pracy, czy indeksy ISM). Tym niemniej, ważnym punktem poprzedniego wystąpienia była zapowiedź Yellen, iż w marcu Fed przyjrzy się uważnie danym i zdecyduje, czy przerwa w ograniczaniu QE jest zasadna. Dlatego też dziś rynek będzie czekał na sygnały dotyczące tego przeglądu. Gdyby Yellen powiedziała cokolwiek, co zbliżyłoby nas do wstrzymania ograniczenia QE na marcowym posiedzeniu, akcje w USA powędrowałyby zapewne na nowe szczyty.

Na rynkach wschodzących mamy mieszane nastroje. Turcja traci trzeci dzień z rzędu w ramach nowej odsłony skandalu korupcyjnego. Wczoraj widać było po raz pierwszy od dłuższego czasu większą presję na waluty rynków wschodzących. Z drugiej jednak strony dziś chińskie akcje drożały drugi dzień z rzędu. Tym samym nie możemy mówić jeszcze o nawrocie złych nastrojów na rynkach globalnych pod hasłem rynków wschodzących.

Wczoraj słabą sesję mieliśmy też na GPW. Notowania kontraktu na indeks WIG20 po krótkiej walce pokonały poziom 2500 pkt., który najpierw służył jako opór, a teraz był (jak się okazało nieskutecznym) wsparciem. Dziś otwarcie kontraktów na niewielkim plusie, ale po kilku minutach sprzedający ponownie przejęli inicjatywę. Kolejne wyraźne wsparcie mamy na poziomie 2450 pkt. i kupujący powinni wstrzymać się z wejściem w rynek do testu tego poziomu lub ponownego powrotu nad 2500 pkt.

dr Przemysław Kwiecień CFA