Rano uwagę ekonomistów przyciągnęły wiadomości docierające z Japonii, gdzie decyzja o wydłużeniu niskooprocentowanych linii kredytowych przyczyniła się do znaczącego osłabienia japońskiej waluty. W efekcie kurs USD/JPY osiągnął wczoraj poziom 102.7300, natomiast indeks Nikkei wzrósł o 3.13%.

Na Starym Kontynencie reakcja rynku na ogłoszone przez BoJ informacje okazały się jednak umiarkowane. Dla inwestorów z Europy dużo większe znaczenie miały dane napływające z Wielkiej Brytanii, gdzie dynamika inflacji CPI spadła z poziomu 0.4% m/m i 2.0% r/r w grudniu do -0.6% m/m i 1.9% r/r w styczniu, co było słabszym wynikiem od prognozowanego i wywołało kolejną falę spekulacji na temat przyszłości polityki monetarnej Wielkiej Brytanii. Zdaniem ekspertów, spadek inflacji poniżej oczekiwań rynku oraz celu inflacyjnego, ustalonego przez BoE na poziomie 2%, może być powodem przesunięcia w czasie decyzji o podwyżce stóp procentowych.

Dzisiejsza sesja zostanie zdominowana przez informacje napływające zza Oceanu, gdzie zostanie opublikowany raport z ostatniego posiedzenia Fed pod przewodnictwem Bena Bernanke oraz dane o dynamice inflacji PPI (prognoza 0.1% m/m i 1.2% r/r). W ciągu dnia uwagę inwestorów przyciągną również wiadomości na temat aktualnej sytuacji na brytyjskim rynku pracy.

dr Maciej Jędrzejak