Czwartkowy poranek przynosi największe zmiany na parach z dolarem australijskim. Para AUDUSD zniżkuje obecnie o -0,80%. Na parze EURAUD obserwujemy wzrost o 0,1575%, a najwięcej waluta australijska traci do japońskiego jena, bo aż ponad -1%.

Przyczyna to słabe dane z australijskiego rynku pracy. Konsensus rynkowy zakładał, że w styczniu ilość miejsc pracy wzrośnie o 15 tys., a tymczasem ilość etatów zmniejszyła się o -3,7 tys. Dodatkowo zrewidowano poprzednie dane z -22,6 tys. do -23 tys. Co więcej wzrosła stopa bezrobocia z 5,8% do 6,0%. Jest to najwyższy odczyt od 10 lat. AUD nie pomaga także stwierdzenie MFW, którego zdaniem Australia potrzebuje słabszej waluty, aby osiągnąć zrównoważony wzrost gospodarczy.

Uwagę inwestorów wciąż przykuwa sytuacja na parze GBPUSD, gdzie funt wciąż zyskuje względem USD (aktualnie +0,20%), a kurs jest na poziomie 1,6630. Przy 1,6667 znajdują się styczniowe szczyty, które mogą stanowić cel dla kupujących funta. Siłę brytyjskiej waluty obserwujemy także na parze EURGBP, która ponownie zbliżyła się do poziomów najniższych od drugiej połowy stycznia (obecny kurs to 0,8193).

Dziś w kalendarzu znajdują się wyniki sprzedaży detalicznej za styczeń, a także publikacja ilości wniosków o zasiłek dla bezrobotnych z USA (godzina 14:30). Należy wspomnieć, że dziś ze względu na złą pogodę zostało odwołane wystąpienie Janet Yellen przed Komisją Senatu.
Na rynku złotego początek dnia przebiega spokojnie. Złoty w relacji do dolara zyskuje +0,07% (3,0594), do euro traci -0,19% (4,1688), do funta -0,16% (5,0881), a do franka -0,35% (3,4108).

Daniel Kostecki