Wydarzeniem wtorku będzie wystąpienie prezes Fed Janet Yellen, która zaprezentuje półroczny raport nt. polityki monetarnej. Będzie to sztuka w dwóch aktach.

Dzisiejsze wystąpienie Janet Yellen będzie pierwszym od kiedy została ona zaprzysiężona na szefową Rezerwy Federalnej (Fed). Dodatkowo będzie to jedno z najważniejszych wystąpień w roku, gdyż Yellen przedstawi półroczny raport Fed nt. polityki monetarnej.
Będzie to sztuka w dwóch aktach. Pierwszy rozegra się o godzinie 14:30, gdy zostanie opublikowana treść wystąpienia szefowej Fed. Drugi akt rozpocznie się o godzinie 16:00. Wówczas Yellen odczyta treść swojego wystąpienia na forum Komisji ds. Usług Finansowych Izby Reprezentantów, a następnie, co dużo ważniejsze, odpowie na pytania Kongresmenów.

Oczekujemy, że dziś dowiemy się jak będzie kształtować się polityka monetarna Fed zarówno w krótkim, jak i dłuższym terminie. Aczkolwiek nie mamy złudzeń, że zostaniemy czymś zaskoczeni. Będzie to polityka kontynuacji misji Bena Bernanke. Yellen prawdopodobnie powtórzy, że sytuacja gospodarcza poprawiła się, że Fed będzie kontynuował ograniczanie miesięcznych zakupów obligacji (QE3) jeżeli tylko sytuacja gospodarcza będzie rozwijać się zgodnie z prognozami władz monetarnych oraz, że Fed utrzyma rekordowo niskie stopy procentowe długo po tym jak bezrobocie spadnie do rekordowo niskiego poziomu 6,5%.

Skoro wystąpienie Janet Yellen nie będzie oznaczało zwrotu, a właściwie nawet małego skrętu, w polityce monetarnej Fed, to dla rynków finansowych istotne mogą okazać się szczegóły. W tym to, czy w marcu dojdzie do kolejnego cięcia QE3? Czy jednak po ostatnich kilku słabszych danych z USA (przede wszystkim po dwóch słabszych odczytach raportu o zmianie zatrudnienia w sektorze pozarolniczym) FOMC zrobi sobie przerwę w normalizacji polityki monetarnej?

Jeżeli rynek odczyta słowa Janet Yellen jako zapowiedź marcowej przerwy w cięciu wartości skupowanych obligacji przez Fed to będzie to negatywny impuls dla dolara, ale pozytywny dla rynków akcji i przede wszystkim pozytywny dla rynków wschodzących (w tym dla aktywów denominowanych w złotym). W takiej sytuacji reakcja mogłaby być dość mocna. W przeciwnym scenariuszu reakcja inwestorów będzie odwrotna, ale już nie musi być ona zbyt dynamiczna.

Wtorkowy poranek przynosi osłabienie dolara do głównych walut, wzrosty na giełdach i lekkie umocnienie złotego. Zachowanie rynków sugeruje, że inwestorzy nastawiają się raczej na gołębi ton wystąpienia Janet Yellen. Oby się nie zawiedli.

O godzinie 10:28 kurs EUR/USD testował poziom 1,3671 dolara, EUR/PLN 4,1820 zł, USD/PLN 3,0585 zł, a CHF/PLN 3,4150 zł.

Marcin Kiepas