Indeks CRB zakończył piątkową sesję niemal neutralnie, bo spadkiem o 0,09%. Ta symboliczna zniżka była wypadkową spadku notowań surowców energetycznych i metali oraz zwyżek cen większości towarów rolnych.

W centrum uwagi:
• Słabe dane makro z Chin
• Spór Newmont Mining z władzami Indonezji

Słabe dane makro z Chin

W piątek strona podażowa dominowała m.in. na rynku miedzi. Dla nowojorskich kontraktów na ten surowiec była to już ósma z kolei spadkowa sesja. Doprowadziła ona cenę miedzi do najniższego poziomu od dwóch miesięcy.

Dzisiaj notowania miedzi rozpoczęły sesję od spadku, który jednak potem udało się na krótko odeprzeć stronie popytowej. Tak czy inaczej, nie można mówić tu o dużej aktywności kupujących – cena miedzi wciąż utrzymuje się w okolicach dwumiesięcznego minimum.

Największe obawy na tym rynku budzi ostatnio sytuacja w chińskiej gospodarce. Opublikowane tam ostatnio styczniowe odczyty indeksów PMI dla przemysłu nie zachwyciły. W sobotę Chińska Federacja Logistyki i Zaopatrzenia (China Federation of Logistics and Purchasing - CFLP) oraz chiński urząd statystyczny podały, że indeks PMI dla przemysłu w Chinach w styczniu znalazł się na poziomie 50,5 pkt. To spadek z 51 pkt. w grudniu 2013 roku i najniższy poziom wskaźnika od lipca ubiegłego roku. To i tak jest jednak lepszy odczyt niż dwa dni wcześniej zaprezentowały HSBC i Markit Economics, gdyż ten odczyt znalazł się na poziomie nieprzekraczającym 50 pkt. (49,5 pkt.).

Obecnie w Chinach trwają tygodniowe obchody Nowego Roku Księżycowego, które zakończą się w najbliższy czwartek. Przez ten czas aktywność Chin na międzynarodowych rynkach jest zawieszona. Obchody Nowego Roku sprawiają, że lutowe dane makro z Chin przedstawiają niekompletny obraz gospodarki Państwa Środka. Na rzetelną ocenę jej kondycji trzeba będzie więc zapewne poczekać dopiero do publikacji marcowych danych.

Spór Newmont Mining z władzami Indonezji

Tymczasem dzisiaj rano stronę popytową na rynku miedzi delikatnie wspierają informacje z Indonezji. W kraju tym wprowadzony został bowiem zakaz eksportu nieprzetworzonych rud metali. Obawy dotyczące tego ruchu były widoczne wśród spółek wydobywczych już w grudniu, a ich głośny protest przeciw temu rozwiązaniu doprowadził ostatecznie do wyłączenia największych spółek wydobywczych z sankcji eksportowych.

Jednak okazuje się, że istotny spadek produkcji miedzi i jej eksportu z Indonezji jest cały czas realny. Spółka Newmont Mining nie zgadza się bowiem z decyzją indonezyjskich władz o sporym podniesieniu podatku na eksport metali. Spółka rozważa nawet wejście na drogę sądową.

Tak czy inaczej, władze Newmont Mining zapowiadają, że jeśli sprawa wyższych podatków nie zostanie wyjaśniona w ciągu najbliższych miesięcy, to spółka rozważy ograniczenie wydobycia złota i miedzi w Indonezji. Jest to o tyle istotne, że spółka ta odpowiada za produkcję 24% indonezyjskiej miedzi.

Dorota Sierakowska