Czwartkowy, poranny handel na rynku złotego przynosi kontynuację stabilizacji kwotowań polskiej waluty, choć w dalszym ciągu widoczne są próby dalszego umocnienia. Złoty wyceniany jest przez rynek następująco: 4,1800 PLN za euro, 3,0317 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,4191 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu ustabilizowały się na poziomie 4,426% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie kilkanaście godzin handlu na rynku złotego przyniosło kontynuację stabilizacji, podczas gdy część graczy na rynku długu zdecydowała się realizować zyski po ostatnim umocnieniu. Uczestnicy rynku ponownie zwracają uwagę na stosunkowo małą płynność, dość charakterystyczną w okresie przedświątecznym. Warto jednak pamiętać, iż inwestorzy czekają jeszcze na zaplanowane w przyszłym tygodniu posiedzenie FED i to wydarzenie najprawdopodobniej ustali nastroje na złotym do końca roku. Krajowe dane (w tym wyczekiwania inflacja CPI za listopad publikowana jutro) mają ograniczone wpływ na rynek z uwagi na dość klarowne nastawienie RPP do utrzymania stóp w pierwszych kwartałach 2014r. W trakcie wczorajszej sesji ponownie A. Bratkowski zasugerował, że stopy procentowe mogą pozostać bez zmian do końca 2014 roku. Do ewentualnej podwyżki zaś mogłoby dojść na przełomie 2014/2015 roku. Aktualny konsensus rynkowy zakłada pierwszą podwyżkę dopiero w III/IV kw. 2014r.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji makroekonomicznych z kraju. Z szerokiego rynku liczyć się będą przedpołudniowe dane z Europy oraz publikacja z amerykańskiego rynku pracy o godz. 14:30.

Poranny handel wskazuje nam, iż o zejście poniżej 4,175 PLN za euro może być ciężko, a para ta ponownie wkroczyć może w zakres wahań 4,18-4,21 PLN. Ustabilizowanie wyceny dolara na szerokim rynku powoduje, że trend spadkowy na USD/PLN również uległ wyhamowaniu, niemniej w dalszym ciągu wydaje się, iż przetestowany zostanie zakres 3,0175 PLN. W szerszym ujęciu zbliżające się posiedzenie FED powoduje, że mało prawdopodobnym jest mocniejszy ruch na złotym bądź też próba zejścia poniżej pełnego poziomu 3,00 USD/PLN.

Konrad Ryczko