Kolejny dzień z rzędu rynki emocjonują się kolejnymi doniesieniami o gazie bojowym w Syrii i możliwościach inwazji lądowej. W takiej atmosferze zainteresowanie rynkami wschodzącymi spada. W efekcie wczoraj złoty stracił około 1% swojej wartości osiągając 6 tygodniowe minima.

Zgodnie z wczorajszymi przewidywaniami dzisiaj strach dyktował warunki na rynku. O ile początek dnia nie był aż tak zły dla złotówki, to popołudnie przyspieszyło przecenę rodzimej waluty. Było to spowodowane spadkami na głównej parze walutowej (EUR/USD). Patrząc na rentowność 10 letnich obligacji, która wzrosła dziś już powyżej 4,5%, wydarzenie to było najprawdopodobniej powodem ucieczki z rynku obligacji.

W sytuacji gdy cały świat z niepokojem patrzy na Syrię dane makroekonomiczne schodzą na drugi plan. Wczoraj opublikowano stosunkowo dobre dane o wnioskach o kredyt hipoteczny w USA, jednakże nie miały one większego wpływu na rynki.

Złotówka znajduje się obecnie na swoich 6 tygodniowych minimach i nie zanosi się na wyraźną poprawę. Wartości złotego nie mogła ponadto pomóc wypowiedź ministra finansów sugerująca, że jest przestrzeń na dalsze obniżki stóp procentowych. Wypowiedź ta jest jak najbardziej racjonalna - każdy kredytobiorca uważa, że jest miejsce by obniżyć oprocentowanie zaciąganych zobowiązań. Problemem jest to, że nadchodzące sygnały z gospodarki jasno wskazują, że tej przestrzeni jest mniej niż było chociażby jeszcze miesiąc temu.

Dzisiaj rano poznaliśmy wysokość bezrobocia u naszego zachodniego sąsiada. Rynek oczekiwał utrzymania się poziomu 5,4%, natomiast odczyt okazał sie korzystniejszy o 0,1%, co z pewnością jest dobrą wiadomością.
W dniu dzisiejszym warto zwrócić uwagę na Niemcy raz jeszcze. O godzinie 14:00 poznamy odczyt inflacji konsumenckiej. Co ciekawe analitycy spodziewają się spadku inflacji, co w kontekście ostatnio podawanych danych mówiacych o przyspieszeniu w tamtejszej gospodarce jest raczej nieracjonalne.

O godzinie 14:30 poznamy pakiet danych z USA. Będą to zarówno cotygodniowe dane o osobach pobierających zasiłek dla bezrobotnych oraz nowozarejestrowanych bezrobotnych, jak i odczyt PKB. Oczekiwania są optymistyczne, nie oczekuje się może szczególnie dużego spadku bezrobocia, ale gospodarka podobno rozwija się w tempie 2,3%, co dla krajów na tym poziomie rozwoju wcale nie jest takim złym wynikiem.

Przy tak dużej ilości danych wątpliwe jest by rynki je zignorowały, pytanie tylko czy przełoży się to na zachowanie złotego. Nawet jeżeli nie, to kluczowy będzie piątek, kiedy to prawdopodobnie wyjaśni się część sytuacji z Syrią, a przede wszystkim poznamy odczyt polskiego PKB.

Maciej Przygórzewski – Senior FX Dealer w Internetowykantor.pl