Miniony tydzień upłynął pod znakiem banków centralnych oraz serii danych z USA. W środę poznaliśmy komunikat z posiedzenia Rezerwy Federalnej. Zaskakująco dobre dane z rodzimej gospodarki. Tydzień pod znakiem odczytów usługowych PMI.

FED będzie dalej utrzymywał niskie stopy procentowe aż do momentu gdy stopa bezrobocia będzie powyżej 6,5%, a perspektywa dotycząca inflacji nie przekroczy 2,5%. Dotychczasowa wartość skupowanych obligacji czyli 85 mld zostanie utrzymana. Kolejne prezentowane dane z USA są pozytywne i dają podstawy do tego, aby FED już we wrześniu tego roku zaczął ograniczać ten program. PKB za II kw. wyniósł 1,7%, podczas gdy oczekiwania wynosiły zaledwie 1%. Najważniejszy barometr amerykańskiej gospodarki, czyli indeks ISM dla przemysłu wzrósł do poziomu 55,4 pkt., co jest poziomem najwyższym od kwietnia 2011 roku.

W czwartek swoje posiedzenie miał EBC, który również zgodnie z oczekiwaniami pozostawił główną stopę na rekordowo niskim poziomie 0,5%. Mario Draghi podkreślił, że poziom niskich stóp będzie utrzymywany nisko dopóki prognozy inflacji nie wykażą wzrostu cen na poziomie 2%. Prezes EBC zauważył również, że indeksy takie jak PMI wystarczą jedynie do utrzymania aktywności gospodarczej na obecnym poziomie, a nie do jej ożywienia.

Dobre dane pojawiły się rownież z rodzimego rynku, PMI dla Polski wyniósł 51,1 pkt. Jest to trzeci z rzędu wzrost, a jego dynamika największa od trzech lat. Wzrost tego indeksu kończy serię piętnastu miesięcy w których wskaźnik był poniżej 50 pkt. Świadczy to o poprawie optymizmu wśród przedsiębiorców, co powinno się przełożyć na poprawę na rynku pracy.

W piątek poznaliśmy raport dotyczący sytuacji na rynku pracy w USA, należący do najważniejszych publikacji miesięcznych. Prezentowane dane zdecydowanie zawiodły. Zatrudnienie w sektorze pozarolniczym wyniosło 162 tys. przy prognozie na poziomie 184 tys. Stopa bezrobocia w lipcu wyniosła 7,4%, prognozy wynosiły 7,5%. Dolar zareagował osłabieniem. Także opublikowane dane odnośnie zamówień w przemyśle były słabsze niż zakładały prognozy. Dynamika w ujęciu miesięcznym wyniosła 1,5%.

W tym tygodniu kalendarium ekonomiczne jest stosunkowo puste. Z ważniejszych danych poznamy szereg odczytów usługowych PMI z naszego kontynentu. Odbędzie się posiedzenie banku centralnego Japonii. Z polskiej gospodarki nie napłyną żadne ważne dane.

Krzysztof Pawlak - FX Dealer w Internetowykantor.pl