Eurodolar od rana stabilizuje się w okolicy 1,3270. Spośród walut G-10 dziś wobec dolara amerykańskiego zyskują jen (0,5 proc.) i korona szwedzka (0,3 proc.), a tracą dolar nowozelandzki i australijski (odpowiednio: 0,6 i 0,1 proc.)

Dzisiejszy kalendarz makroekonomiczny zawiera serię odczytów indeksów PMI dla usług oraz amerykański odpowiednik, czyli ISM dla usług. Oprócz tego poznamy odczyt indeksu Sentix w sierpniu. Indeksy ISM dla usług są śledzone z mniejszą uwagą, jednak warto zauważyć, że wcześniej sektor usług radził sobie znacznie lepiej niż przemysł, natomiast obecnie wskaźnik dla usług dla strefy euro znajduje się poniżej 50 pkt. (konsensus prognoz zakłada, że w lipcu wskaźnik również pozostał poniżej tej granicy), a analogiczny indeks dla przemysłu przebił barierę 50 pkt.

Nad ranem poznaliśmy również sytuację chińskim sektorze usług – indeks PMI dla tego sektora ustabilizował się i tak jak przed miesiącem wynosi 51,3 pkt., w wyniku czego Composite PMI łączący ze sobą wskaźniki dla usług i przemysłu spadł, i od dwóch miesięcy wskazuje na kurczenie się gospodarki. Dane te wpisują się w obawy władz w Państwie Środka, które niedawno przyjęły, że minimalna akceptowalna średnioroczna dynamika PKB wynosi 7 proc. Zmaterializowanie się tego scenariusza oznaczałoby najniższe tempo wzrostu od początku lat 90. oraz problemy dla Australii, której 30 proc. eksportu trafia do Chin. Jeśli chodzi o ISM to rynek oczekuje wzrostu do 53 pkt., a szczególnie ważna będzie składowa odpowiadająca za zatrudnienie, gdzie pracuje 80 proc. zatrudnionych.

Marcin Pietrzak