Najważniejszym wydarzeniem początku środowej sesji była publikacja niemieckiego indeksu zaufania konsumentów Gfk, który wyniósł 6.8 pkt i był najwyższy od 2007 roku. W kolejnych godzinach inwestorzy oczekiwali przemówienia szefa EBC. Mario Draghi podkreślił, że dalsze losy gospodarki unijnej zależą w największej mierze od działań rządów i parlamentów.

W jego ocenie EBC zrobił wszystko, aby wesprzeć europejską gospodarkę. Członek zarządu banku, Yves Mersch, potwierdził jednocześnie, że instytucja będzie wciąż prowadzić działania zgodne z wcześniej przyjętymi założeniami polityki akomodacyjnej. Po południu inwestorzy skierowali swoją uwagę za Ocean, w oczekiwaniu na dane dotyczące amerykańskiego PKB, którego dynamika była niższa od zakładanej (2.4%) i wyniosła 1.8%. Eksperci przewidują, że brak pomyślnych danych dotyczących gospodarki USA może mieć wpływ na politykę luzowania ilościowego Rezerwy Federalnej. W ubiegłym tygodniu Ben Bernanke zapowiedział, że w obliczu prognozy coraz szybszego wzrostu oraz optymistycznych perspektyw dla rynku pracy, wygaszanie programu skupu aktywów rozpocznie się z początkiem 2014 roku. Odsunięcie w czasie tego procesu spotkałoby się niewątpliwie z aprobatą nowojorskiej giełdy.

Podczas dzisiejszej sesji najważniejszymi wydarzeniami w Europie będzie publikacja danych dotyczących bezrobocia w Niemczech oraz dynamiki PKB Wielkiej Brytanii. Inwestorzy pokładający nadzieję w dolarze, oczekiwać będą popołudniowych danych z amerykańskiego rynku pracy oraz danych dotyczących konsumpcji w USA. Warto zachować czujność.

dr Maciej Jędrzejak