Po chwilowym umocnieniu w reakcji na informację o podniesieniu perspektywy ratingu USA przez agencję S&P, dolar amerykański ponownie stracił na wartości. Przed rozpoczęciem sesji europejskiej kurs EUR/USD znajduje się na 1,3265. Od początku tygodnia osłabia się polska waluta. Kurs EUR/PLN wymazał już ponad połowę spadków po piątkowej interwencji NBP - obecnie wzrasta do 4,2880, natomiast USD/PLN do 3,23. Dziś podobnie jak wczoraj nie poznamy w zasadzie żadnych ważnych danych makroekonomicznych.

Na zakończonym dziś posiedzeniu Banku Japonii parametry polityki pieniężnej nie zostały zmienione. Bank podtrzymał zobowiązanie do zwiększania bazy monetarnej w tempie 60 – 70 bln jenów. Brak zmian w polityce okazał się pewnym zaskoczeniem. 20 z 23 ankietowanych przez agencję Bloomberg instytucji finansowych oczekiwało wydłużenia z jednego do dwóch lat zapadalności operacji o stałej stopie procentowej. Poprzez nie wprowadzanie żadnych zmian w polityce pieniężnej BoJ prawdopodobnie sygnalizuje, że nie niepokoi się podwyższoną zmiennością na rynku, oraz że dopóki gospodarka zmierza we właściwym kierunku nie ma potrzeby wprowadzania dodatkowych narzędzi. Po tych doniesieniach jen zyskał na wartości. Kurs USD/JPY zniżkował poniżej poziomu 98. Nasze aktualne prognozy zakładają wzrost do 102 oraz 105 odpowiednio w okresie jednego oraz trzech miesięcy.

USA: S&P podnosi perspektywę ratingu

Agencja ratingowa Standard and Poor podniosła perspektywę ratingu Stanów Zjednoczonych z negatywnej do stabilnej. Jako powody takiej decyzji agencja wskazała spadek deficytu oraz stabilizację zadłużenia. USA w oczach S&P straciły najwyższą ocenę wiarygodności kredytowej w sierpniu 2011 roku. Pozostałe dwie główne agencje (Moody’s i Fitch) utrzymują najwyższy rating AAA z perspektywą negatywną. Decyzja S&P wywołała bardzo krótkotrwałe umocnienie dolara. W trakcie sesji amerykańskiej i azjatyckiej ponownie stracił on na wartości.

Szymon Zajkowski