Zgodnie z oczekiwaniami, wczoraj w centrum uwagi inwestorów na rynkach walutowych była sytuacja w strefie euro – a dokładniej, komunikat Europejskiego Banku Centralnego po decyzji banku dotyczącej poziomu stóp procentowych. Wyczekiwanie na słowa Mario Draghiego zadecydowało o spokojnym początku wczorajszej sesji, a następnie – o mocnym ruchu na eurodolarze.

Eurodolar w górę po słowach Draghiego

Kurs EUR/USD wystrzelił w górę po tym, jak szef ECB zadeklarował kontynuację polityki akomodacyjnej tak długo, jak będzie to konieczne. W ten sposób potwierdziły się wcześniejsze oczekiwania rynku, zakładające, że Mario Draghi utrzyma gotowość ECB do wspierania wzrostu gospodarczego w strefie euro.

Na słowa szefa ECB żywo zareagowali inwestorzy, doprowadzając do wyraźnego umocnienia wspólnej europejskiej waluty. Kurs EUR/USD pokonał techniczny opór w rejonie 1,3130-1,3150, a następnie przekroczył kolejną barierę na poziomie 1,32. Tym samym wartość pary walutowej dotarła do najwyższego poziomu od lutego br.

W rezultacie, w czwartek mocno spadł indeks dolara, który zresztą osuwał się w dół już od niemal dwóch tygodni. Wczoraj US Dollar Index zanotował zniżkę o 1,28% do poziomu 81,52 pkt., a dzienne minimum znajdowało się w rejonie 81 pkt., w okolicach 200-sesyjnej średniej ruchomej.

Niemniej jednak, dzisiaj rano na rynki walutowe powróciła zachowawczość w oczekiwaniu na kolejne ważne dane makro – popołudniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli okażą się one słabe, to euro prawdopodobnie pozostanie dziś mocne i będzie kontynuować wzrost w kierunku 1,33. Niemniej jednak, silne dane z amerykańskiego rynku pracy mogłyby doprowadzić do znaczącego odwrotu na wykresie EUR/USD. Wynika to z faktu, że po środowym niezbyt optymistycznym raporcie ADP inwestorzy nie nastawiają się raczej na to, że piątkowe dane będą szczególnie dobre.

Siła japońskiego jena

Dolar był wczoraj słaby także względem japońskiego jena, kontynuując tym samym już dwutygodniowy ruch USD/JPY na południe. W tym tygodniu notowania tej pary walutowej zeszły poniżej 100 pkt., a obecnie dotarły one do okolic 96,60 pkt., a więc poziomu technicznego wsparcia. Dzisiaj rano kurs dolara względem jena znajdował się chwilowo jednak jeszcze niżej – w okolicach 95,50 pkt., a więc na najniższym poziomie od dwóch miesięcy.

Słabości dolara względem jena sprzyjają przede wszystkim obawy o słabe dane z amerykańskiego rynku pracy. Nie bez znaczenia pozostaje jednak nieco łagodniejsza retoryka japońskich władz monetarnych dotycząca kontynuacji działań stymulacyjnych. Wprawdzie dzisiaj japoński rząd wyraził „zaniepokojenie” ostrym umocnieniem jena względem dolara, jednak według doniesień osób z otoczenia rządowego, obecny poziom kursu USD/JPY (okolice 95 pkt.) jest dla japońskiego Ministerstwa Finansów satysfakcjonujący. Według ankiety przeprowadzonej przez agencję Reuters wśród przedstawicieli japońskich przedsiębiorstw, większość z nich byłaby zadowolona z ustabilizowania się wartości kursu USD/JPY właśnie w okolicach 95-100 pkt.

Dorota Sierakowska