Wtorkową sesję inwestorzy zaczęli wcześnie. Poranek, w przypadku par walutowych z dolarem australijskim, został zdominowany przez niedźwiedzie. Przyczyną było podjęcie przez Bank Rezerw decyzji o obniżce stóp procentowych (szóstej od października 2011 roku, zmiana w tym okresie wyniosła 175 pkt bazowych) do poziomu 2.75%.

Po południu w Europie nieco przebudziły się byki za sprawą pozytywnych informacji dotyczących zamówień niemieckich fabryk. Pomimo prognoz o ujemnej dynamice wskaźnika w kwietniu na poziomie -0.5%, wzrost wyniósł 2.2%. Unia Europejska szykuje się do wprowadzenia nowych rozwiązań w zakresie nadzoru nad bankami komercyjnymi wiosną przyszłego roku. Zanim jednak do tego dojdzie, ECB zamierza przeprowadzić audyt aktywów banków. Yves Mersch, członek zarządu EBC podkreśla, że zanim rozwiązania europejskiego nadzoru bankowego zaczną działać, należy poznać bilanse instytucji, które ma obejmować.

Jeroen Dijsselbloem, szef ministrów finansów strefy euro dodaje, że kontrola jakości aktywów może prowadzić do rychłego zamknięcia wielu banków zmuszając unijne władze do przyspieszenia prac. Problemem, z którym europejscy politycy muszą sobie poradzić są reguły ochrony depozytów gwarantowanych, tj. poniżej 100 tysięcy euro. Niski poziom środków zgromadzonych na ich ochronę do tej pory może być niewystarczający w przypadku serii bankowych bankructw i restrukturyzacji. Prace nad rozwiązaniami trwają. Późną nocą opublikowano także dane z Chin. Gospodarka Państwa Środka nie składa broni i pozytywnie zaskoczyła rynki notując wzrost wartości eksportu o 14.7% (eksperci oczekiwali wartości na poziomie 10.1%).

Środek tygodnia zapowiada się interesująco. Rano szwajcarskie federalne biuro statystyczne przekaże informacje dotyczące inflacji w kraju Helwetów. Po południu odbędzie się spotkanie Rady Polityki Pieniężnej, gdzie zapadnie decyzja o ewentualnej zmianie stóp procentowych. Ponadto, poznamy wskaźniki dotyczące produkcji przemysłowej w Niemczech, a wieczorem odbędzie się aukcja 10-letnich amerykańskich biletów skarbowych. Będzie na czym zarobić.

dr Maciej Jędrzejak