Wskaźniki PMI strefy euro lepsze od oczekiwań. Wypowiedzi Mario Draghiego pozostały bez większego wpływu na rynki. Wczorajsze święto w Wielkiej Brytanii obniżyło zmienność i płynność na rynkach.

Wczorajszy dzień przyniósł ostateczne wyniki indeksów PMI dla sektora usług kilku krajów strefy euro i całej Eurozony. Z jednej strony można się cieszyć, gdyż odczyty okazały się kosmetycznie lepsze od oczekiwań. Dla całej strefy wyniósł 47 pkt a oczekiwano 46,4 pkt dla Niemiec 49,6 oczekiwano 49,2 pkt, dla Francji 44,3 pkt wobec oczekiwań na poziomie 44,1 pkt. Z drugiej strony pamiętać należy, że wskazania te powinny oscylować powyżej 50 pkt.

Wczorajszy wykład Mario Draghiego na uniwersytecie LUISS Guido Carli w Rzymie wprowadził nieco zmienności na rynkach. Wypowiedź, że "Europejski Bank Centralny będzie analizował napływające z gospodarki strefy euro dane i jest gotowy do dalszych działań, jeśli będą one konieczne" została odebrana jako zapowiedź kontynuacji luzowania monetarnego. Spowodowało to szybki ruch na EUR/USD i kurs spadł z poziomu 1,3150 do poziomu 1,3050.

Wczorajsze święto w Wielkiej Brytanii również nie pobudzało zmienności na rynkach. Skutkiem niskiej płynności i braku ważnych graczy z Londynu zmiany na EUR/PLN nie były rekordowe. Złotówka przez cały wczorajszy dzień systematycznie się osłabiała, lecz były to zmiany o ok. 2 grosze przez cały dzień.

Dzisiejszy dzień również nie będzie obfitował w znaczące informacje ze sfery makro. Miejmy nadzieję, że inwestorzy jednak wykażą się większą aktywnością niż wczoraj.

Michał Kaszkowiak, Internetowykantor.pl