FOMC pozostawił stopy procentowe na dotychczasowym poziomie (stopa funduszy federalnych: 0,0 – 0,25 proc.) oraz podtrzymał deklarację prowadzenia luźnej polityki pieniężnej do momentu znacznej poprawy na rynku pracy. Wartość programu skupu aktywów pozostaje na poziomie 85 mld dolarów miesięcznie. W najnowszych projekcjach makroekonomicznych na największa uwagę zasługuje obniżenie prognozy stopy bezrobocia w 2013 roku (do 7,3 – 7,5 proc.).
Wczorajsze posiedzenie nie wprowadziło w zasadzie żadnych zmian w polityce Fed, co jest dobrą informacją dla rynków. Oznacza to bowiem, że Fed wciąż stymulował będzie gospodarkę i wspierał popyt. Jest to ważne zwłaszcza w sytuacji nawrotu napięć w strefie euro. Uczestnicy rynku zapewnieni zostali, że Rezerwa Federalna niwelować będzie ewentualne negatywne skutki dla Stanów Zjednoczonych.
Strefa euro: Indeksy PMI wsparciem dla euro
Od godziny 8:58 zaczną pojawiać się publikacje wstępnych wartości indeksów PMI dla usług i przemysłu za marzec. Ożywienie w strefie euro zdaje się materializować jedynie w niemieckiej gospodarce, podczas gdy pozostałe kraje wciąż tkwią w stagnacji. Niemiecki PMI znacznie wzrósł od dołka w sierpniu ubiegłego roku i w lutym uplasował się powyżej 50 pkt. (50,3). W tym samym okresie indeks dla Francji pogłębił spadki oraz, podobnie jak w pozostałych krajach Eurolandu, pozostał w rejonie wskazującym na recesję (43,9 pkt. w lutym). Odnośnie dzisiejszych danych prognozy rynkowe zakładają wzrosty indeksów (dla całej strefy euro z 47,9 do 48,2 pkt. w przypadku PMI dla przemysłu), co stanowiłyby wsparcie dla notowań wspólnej waluty.
USA: Mniejszy wpływ danych na siłę dolara
O 15:00 poznamy liczbę sprzedanych domów na rynku wtórnym. Dane z rynku nieruchomości za luty jak do tej pory wypadły bardzo dobrze. Pozytywnie zaskoczyła liczba rozpoczętych budów domów oraz liczba pozwoleń na budowę domów, która wzrosła do najwyższego poziomu od połowy 2010 roku. Dobre dane z rynku pierwotnego zapowiadać mogą również poprawę na rynku wtórnym. Konsensus odnośnie dzisiejszego odczytu zakłada wzrost z 4,92 do 5 mln. O tej samej godzinie opublikowany zostanie drugi po Chicago PMI najważniejszy regionalny indeks koniunktury – Fed z Filadelfii. Po wczorajszym posiedzeniu FOMC, dobre dane z USA nie powinny już w tak dużym stopniu, jak to było w ostatnich tygodniach, przekładać się na umocnienie dolara.