Polska przyjmuje pakt fiskalny. Gwałtowne osłabienie funta do głównych walut, także do polskiego złotego. Ze Stanów Zjednoczonych pojawiają się głosy o ograniczeniu, bądź nawet zakończeniu programu QE3, skutkiem czego nastąpiło gwałtowne umocnienie dolara do euro.

Sejm przyjął projekt ustawy w sprawie paktu fiskalnego. Pakt ten nakłada dodatkowe ograniczenia w obszarze finansów publicznych. Minister finansów będzie kontrolował wielkość długu publicznego tak, aby nie zagrażał stabilności finansowej naszego kraju.

Zdecydowanie zwiększy to presję na rozsądniejsze planowanie budżetu. Konsekwencje wynikające z niestosowania się do założeń paktu będą wyciągane dopiero, gdy Polska wejdzie do Strefy Euro.

Wczoraj poznaliśmy też protokół z posiedzenia Banku Anglii. Podstawowe parametry polityki pieniężnej zostały niezmienione (główna stopa procentowa 0,5%, wartość zakupów aktywów 375 mld GBP). Coraz więcej członków Komitetu Polityki Pieniężnej widzi potrzebę zwiększenia wartości skupu aktywów (QE). Publikacja protokołu zwiększyła wśród inwestorów przekonanie, że Bank Anglii wróci do drukownia pieniędzy. To w automatyczny sposób osłabiło funta, złoty w relacji do funta jest najsilniejszy od końca sierpnia 2011 roku.

Kolejne dane, napłynęły wczoraj ze Stanów Zjednoczonych, dotyczyły one sektora nieruchomości a także inflacji PPI. Jako że były zgodne z oczekiwaniami analityków, bądź nieznacznie się różniły, nie wywołały większej zmienności na rynkach globalnych, a tym samym miały jeszcze mniejszy wpływ na rodzimą walutę.
Wczoraj wieczorem opublikowany został protokół z posiedzenia FOMC. Komitet zgodził się na dalszy skup aktywów, aż do poprawy sytuacji na rynku pracy, ale coraz częściej pojawiają się głosy co do ograniczenia tego programu lub nawet jego zakończenia. Niektórzy członkowie Komitetu nie chcą nawet czekać do momentu poprawy na amerykańskim rynku pracy, bo uważają, że dalsze działanie programu jest zbyt ryzykowne. Po tej informacji kurs EUR/USD osiągnął najniższy poziom od 23 stycznia br.

Dzisiaj napłyną na rynek informacje dotyczące wstępnych indeksów PMI, m.in. dla Francji, Niemiec, USA, a także dla całej Strefy Euro, wskazując czy mamy do czynienia z bardziej trwałym ożywieniem gospodarczym. Istotnym dla rynków powinien być odczyt dla Niemiec, ponieważ w ostatnim czasie dane z tej gospodarki pozytywnie zaskakiwały inwestorów.

O godzinie 14.00 poznamy dzisiaj protokół z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, informacje jakie się pojawią nie powinny zaskoczyć analityków, gdyż kierunek jaki obrała sobie Rada jest znany, a tym samym marcowa obniżka stóp procentowych wydaje się przesądzona.

Szereg ważnych danych poznamy też zza oceanu, o 14.30 dane z rynku pracy i inflacja CPI, o 16.00 odczyty indeksu FED z Filadelfii oraz indeks wkaźników wyprzedzających Conference Board. Także o 16.00 opublikowane zostaną informacje o wielkości sprzedaży domów na rynku wtórnym, a najpóźniej o godz. 17.00 zmiany zapasów ropy. Oczekiwane są dane lepsze od poprzednich odczytów, jeżeli takowe będą mogą spowodować umocnienie się dolara do głównych walut, w tym złotego.

Krzysztof Pawlak - Specjalista Cash Management w Internetowykantor.pl