Wtorkowa sesja zapowiadała na rynkach walut dalsze wyczekiwanie inwestorów, jednakże pod koniec dnia kurs EURUSD nieoczekiwanie wystrzelił w górę, wybijając się tym samym z kilkudniowej konsolidacji.

Gdyby nie fakt, że byki przystąpiły do działania około godziny 15, można by było uznać, że jest to efekt dyskontowania zdecydowanie lepszych danych o nastrojach ekonomicznych ZEW w UE, gdzie wartość tego wskaźnika wyniosła 42,4 wobec 31,2 w zeszłym miesiącu. Istotnym elementem, który mógł przyczynić się do poprawy nastrojów w końcowej fazie sesji, okazała się wizyta prezydenta Francji – Francois Hollande’a w zrujnowanej ekonomicznie Grecji.

Spotkanie polityków obu krajów w Atenach miało zdecydowanie pozytywny wydźwięk i wyrażało chęć zacieśnienia współpracy. Prezydent Hollande stanowczo poparł inwestycje francuskich przedsiębiorstw w Helladzie i jednocześnie zaoferował dalszą pomoc w prywatyzacji jej gospodarki.

„Musimy być pewni, że miejsca pracy oraz wzrost gospodarczy powrócą do Grecji. Nie przyjechałem tutaj sprzedawać broni…Musimy okazać temu państwu solidarność, wsparcie oraz wiarę, że hossa zawita tutaj na nowo” – Powiedział prezydent Francji.

Oby te zapowiedzi nie okazały się tylko zwykłą polityczną deklaracją bez pokrycia w rzeczywistych działaniach

Dzisiejsza sesja zapowiada się szczególnie ciekawie nie tylko ze względu na mnogość danych ekonomicznych płynących z Europy oraz zza oceanu. Ważne będą przede wszystkim oświadczenie Rady Polityki Pieniężnej Banku Anglii oraz publikacja protokołu spotkania FOMC. Warto mieć się na baczności…

Maciej Jędrzejak