Poznamy też dane nt. produkcji przemysłowej, która w grudniu powinna wzrosnąć o 10,1 proc. r/r, a także sprzedaży detalicznej (14,9 proc. r/r). W przypadku dwóch ostatnich danych oczekiwane jest utrzymanie rocznej dynamiki na poziomie z listopada, także ewentualna pozytywna niespodzianka może poprawić nastroje. Przyczynić się do tego mogą też dane nt. inwestycji w aglomeracjach miejskich, których roczna dynamika szacowana jest w grudniu na poziomie 20,7 proc. r/r. Wprawdzie w ostatnim czasie ukazało się szereg publikacji zagranicznych banków prognozujących tegoroczny wzrost PKB na poziomie zbliżonym do 8,5 proc. r/r, to każde dane przybliżające nas do realizacji scenariusza odbicia chińskiej gospodarki, będą odbierane pozytywnie.
Przede wszystkim mogą przedłużyć obserwowane dzisiaj odbicie się dolara australijskiego, który odrabiał straty po dużych stratach poniesionych w nocy (słabe dane z rynku pracy). Na wykresie AUD/USD widać, że wróciliśmy się ponad poziom 1,0530, co daje szanse na odreagowanie przynajmniej w okolice 1,0565-75, na co zwracałem uwagę w rannym raporcie.