Wielu inwestorów czeka na kontynuacje wzrostów, które były zapoczątkowane w listopadzie ubiegłego roku. Możliwa obniżka stóp procentowych w Polsce i korekta na wielu spółkach widoczna w ostatnich dniach może zapowiadać wyhamowanie spadków.

We wtorek na rynku możliwe uspokojenie. Już wczoraj obserwowaliśmy zmianę w tym kierunku na polskiej walucie. Największy wpływ na nią będzie miała decyzja Rady Polityki Pieniężnej, która luzowaniem polityki pieniężnej może pomóc rynkowi akcji w Polsce. Decyzja o kolejnej obniżce stóp może się okazać impulsem dla inwestorów do transferowania swoich aktywów z bezpiecznych depozytów bankowych i obligacji do bardziej ryzykownych akcji, chociaż trudno powiedzieć jak duże grono inwestorów nie uwzględniło jeszcze takiego scenariusza w cenach. Przypomnijmy, że obecna stopa referencyjna wynosi 4,25 proc. Możliwy scenariusz zakłada obniżenie stóp na najbliższym posiedzeniu RPP o 25pb.

Obraz rynków po ostatnich dniach pokazuje lekką korektę trendu wzrostowego z poprzednich tygodni. WIG20 po osiągnięciu szczytu na poziomie 2618pkt. zakończył poniedziałkowe notowania na poziomie 2578 pkt., mWIG40 na poziomie 2588 pkt. a sWIG80 na 10488 pkt. Na Zachodzie też spadki. Niemiecki DAX spadł na wczorajszej sesji o 0,60 proc. do poziomu 7732 pkt., londyński FTSE zniżkował o 0,41 proc. ( poziom 6064 pkt.) a francuski CAC40 zakończył poniedziałkowe notowania 0,68 proc. pod kreską plasując się na poziomie 3704 pkt.

Za oceanem przecena w mniejszym stopniu. Główne indeksy zakończyły dzień na czerwono. Down Jones spadł o 0,38 proc., S&P500 o 0,31 proc. a Nasdaq o 0,01 proc. Po euforycznej reakcji na rozwiązanie klifu fiskalnego i przesunięciu tematu wydatków budżetowych Stanów Zjednoczonych o 2 miesiące, inwestorzy ostrożnie podchodzą do dalszych zakupów akcji. Opinia ekonomistów nie daje złudzeń i powrót sytuacji z przełomu roku 2012/2013 oraz przepychanki w Izbie Reprezentantów i Kongresie na temat długu publicznego USA powrócą i dadzą jeszcze dużo niepewności dla rynków finansowych.

Na dzisiejszej sesji poznamy dane ze strefy euro o wysokości bezrobocia w tym regionie. Dane mogą okazać się kolejnym potwierdzeniem złej sytuacji na rynku pracy w Europie, czego przeciwieństwem okazują się Stany Zjednoczone. Ostatnia publikacja podawała stopę bezrobocia w strefie euro na poziomie 11,7 proc. Analitycy spodziewają się wartości 11,8 proc. Tak więc po publikacji tych danych o godzinie 11:00 naszego czasu, możemy obserwować reakcje na rynku akcji.

Michał Chudy