We wtorek w trakcie porannego handlu złoty stabilizuje się po wczorajszych spadkach w rejonie kilkusesyjnych minimów. Polska waluta wyceniana jest przez inwestorów następująco: 4,124 PLN za euro, 3142 PLN wobec dolara amerykańskiego oraz 3,413 PLN względem franka szwajcarskiego. Rentowności polskiego długu spadły pierwszy raz od czterech sesji i wynoszą aktualnie 3,882% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie cztery sesje na złotym potwierdzają wcześniej założony scenariusz, iż spadki na rynku bazowym znajdą przełożenie na wzrost presji podażowej na złotym. Na niekorzyść polskiej waluty działa fakt, iż była jedną z najlepiej spisujących benchmarkowo w 2012r. co powoduje mocniejszy ruch bazujący na realizacji zysków, aniżeli ma to miejsce na pozostałych walutach wchodzących w skład koszyka CEE.

Równocześnie ostatnie kilkanaście godzin handlu wskazuje, iż spadki w wycenie złotego wytraciły na dynamice, a mocny ruch powrotny na rentownościach polskiego długu może pomóc złotemu w odrobieniu części strat w trakcie dzisiejszej sesji. Również wczorajsza korekta wzrostowa na notowaniach eurodolara powinna przełożyć się na wzrost zainteresowania przecenionymi ostatnio bardziej ryzykownymi aktywami. W przypadku złotego skala aktywności rynku przed jutrzejszą decyzją RPP pozostanie najprawdopodobniej ograniczona, ponieważ zdecydowana większość uczestników rynku spodziewa się obniżenia stóp procentowych o 25 pb, a dopiero mocniejszy ruch o 50pb. mógłby wyraźnie zaskoczyć rynek.

W trakcie dzisiejszej sesji brak jest znaczących publikacji oraz wydarzeń makroekonomicznych z rynku krajowego, stąd uwaga inwestorów skierowana zostanie na impulsy płynące z szerokiego rynku. Uwaga inwestorów skieruje się najprawdopodobniej na dane płynące ze Strefy Euro (godz. 11:00 sprzedaż detaliczna i koniunktura gospodarcza), które rozpatrywane będą w świetle zaplanowanej na czwartek decyzji EBC odnośnie stóp procentowych. Sygnały z ECB mogą ponownie skupić uwagę rynku na słabości gospodarki strefy euro i możliwości obniżki stóp procentowych w kolejnych miesiącach, co może osłabiać euro.

Z rynkowego punktu widzenia na notowaniach złotego pojawiła się przestrzeń od ok. 2 groszowej korekty ostatnich spadków, co wiązałoby się z zejściem w kierunku 4,10 – 4,11 EUR/PLN. Za realizacją takiego scenariusza przemawiałby przebieg wczorajszej sesji na rynku polskiego długu, gdzie inwestorzy pozycjonowali się przed jutrzejszą RPP. Równocześnie w średnim terminie pogłębienie spadków na euro wydaje się najbardziej prawdopodobnym scenariuszem co wiązałoby się również z dalszą przeceną złotego i ruchem w kierunku 4,15 EUR/PLN.

Konrad Ryczko