Sprzedaż korporacyjnych obligacji na świecie – od USA przez Europę po Azję – pobiła rekord z 2009 roku i doszła do 3,89 bilionów dolarów dzięki spadkowi kosztów kredytu do historycznego minimum.

Globalne emisje wzrosły z poziomu 3,29 bln dolarów w zeszłym roku i 3,23 bln dolarów w roku 2010 – wynika z danych zgromadzonych przez agencję Bloomberg.

W chwili gdy banki centralne utrzymywały stopy procentowe na niskich poziomach w celu wsparcia globalnej gospodarki, inwestorzy skierowali w tym roku bezprecedensową kwotę 455,7 mld dolarów do funduszy obligacji – podliczyła firma EPER Global z Cambridge, w stanie Massachusetts. Firmy, od najbardziej ryzykownych po posiadające wysoką wiarygodność kredytową, skorzystały ze spadku premii do 3,33 proc. w tym miesiącu, aby zaciągać pożyczki na rynkach po najniższych kosztach.

Dodatkowa premia za zakup przez inwestorów papierów dłużnych danej firmy zamiast obligacji rządowych sięga obecnie 223 punktów bazowych, zmniejszając się z poziomu 351 punktów bazowych na koniec zeszłego roku – wynika z indeksu Global Corporate & High Yields, opracowywanego przez Bank of America Merrill Lynch.
Obligacje korporacyjne zapewniły w tym roku inwestorom zwrot rzędu 11,5 proc., najwięcej od zysku na poziomie 20,5 proc. w roku 2009 i spadku do zaledwie 4,86 proc. w roku 2011.

Największą emisją papierów dłużnych firmy na świecie była oferta koncernu farmaceutycznego Abbott Laboratories, który w zeszłym miesiącu sprzedał obligacje na kwotę 14,7 mld dolaró3. Poprzedni rekord – z lutego 2009 roku – należał do szwajcarskiego koncernu Roche Holding z emisją rzędu 16 mld dolarów.
W tym miesiącu liderem został Intel Corp, największy na świecie producent półprzewodników, oferujący dług w kwocie 6,2 mld dolarów. Naftowy koncern ConocoPhilips pozyskał 2 mld dolarów z pierwszej oferty od 2009 roku.