Zgodnie z naszymi oczekiwaniami korekta w notowaniach EUR/USD wyhamowała przy długookresowej średniej ruchomej.

Zgodnie z naszymi oczekiwaniami (patrz Raport Poranny z 20 września: http://www.tms.pl/media/komentarze_pdf/poranne/2012-09-20_raport_poranny.pdf) korekta w notowaniach EUR/USD wyhamowała przy długookresowej średniej ruchomej. Ponadto kurs wybił się z formacji klina zniżkującego – modelowy zasięg ruchu na północ to okolice 1,3040 -50, w których usytuowany jest również poziom 61,8 proc. zniesienia Fibonacciego korekcyjnych spadków oraz maksima z 21 września. W krótkim terminie rynek jest jednak bliski stanu wykupienia, a oscylator PKS obliczany dla interwału godzinowego wskazuje na dywergencję, która zwiastuje, że impet wzrostów osłabnie, a kurs wykonać może ruch powrotny. Wsparcia to 1,2910 (23,6 proc. zniesienia zniżek rozpoczętych w połowie września) oraz okolice 1,2880, w których przebiegają obecnie 50 – godzinowa średnia ruchoma i górne ograniczenie klina zniżkującego.

Hiszpania: Audyt sektora bankowego

Opublikowany dziś drugi, bardziej szczegółowy raport z audytu hiszpańskiego sektora bankowego wskaże wąskie gardła tamtejszych instytucji kredytowych. W ostatnią sobotę minister gospodarki Luis de Guindos przyznał, że aktualnie, potrzeby pożyczkowe sektora bankowego wynoszą 60 mld euro. W lipcu Eurogrupa wstępnie zgodziła się na przyznanie do 100 mld euro pomocy, jednak dokładna kwota zostanie określona po publikacji raportu z audytu. Wczoraj rząd Hiszpanii zaakceptował budżet na 2013 r., w którym cięcia skupiają się bardziej na stronie wydatkowej, a nie dochodowej. W ciągu najbliższego półrocza rząd zobowiązał się przedstawić lub kontynuować reformy w takich obszarach jak: administracja publiczna, rynek pracy i liberalizacja rynku energii.

Strefa euro: Inflacja powinna spowolnić

Spowalniające tempo inflacji w Eurolandzie może być dobrym argumentem potwierdzającym to, że rozpoczęcie skupu obligacji z krótkiego końca krzywej rentowności w ramach programu OMT nie jest błędem. O 11:00 Eurostat opublikuje dane o inflacji HICP – rynek spodziewa się, że we wrześniu w ujęciu rocznym ceny wzrosły o 2,5 proc. Dezinflacja wspierana jest głównie przez brak presji płacowej. Gospodarka strefy euro od trzeciego kwartału 2008 r. rozwija się w tempie niższym od długoterminowego potencjału. Obliczana przez OECD luka popytowa wynosi obecnie -2,39 proc. potencjalnego PKB. Inflacjogenne zjawiska mają charakter egzogeniczny – średniomiesięczna cena ropy brent wyrażona w euro wzrosła we wrześniu o 15 proc. (r/r), wzmacniać wzrost inflacji mogą również wyższe ceny żywności.

USA: Kolejne dane o koniunkturze konsumenckiej

Popołudniu na rynek napłyną dane ze Stanów Zjednoczonych. Oprócz finalnego odczytu indeksu Uniwersytetu Michigan dowiemy się jak w sierpniu ukształtowały się wydatki konsumentów. Lepsze odczyty wskaźników koniunktury konsumenckiej pokazują, że główny motor napędowy największej gospodarki świata – popyt konsumpcyjny – powoli się odradza. Wstępny odczyt indeksu osiągnął drugą najwyższą wartość w ciągu ostatnich 5 lat. Poprawę nastrojów można przypisać wzrostowi indeksów giełdowych (od początku roku indeks S&P 500 wzrósł o 16 proc.) i zwiększającym się cenom domów, które poprzez efekt majątkowy zwiększyły optymizm wśród Amerykanów. W drugim kwartale bieżącego roku wartość nieruchomości wzrosła o prawie 400 mld dolarów. Rynek oczekuje, że wydatki mają wzrosnąć o 0,4 proc. (m/m).

USA: Chicago PMI wskaże kierunek ISM

Ostatnią publikowaną dzisiaj zmienną, na którą warto zwrócić uwagę jest indeks Chicago PMI. Bardzo wysoka korelacja pomiędzy tym wskaźnikiem a indeksem ISM dla sektora przemysłowego (0,9 na przestrzeni ostatnich 9 lat) powoduje, że nie jest to odczyt ważny tylko dla najbardziej przemysłowego regionu USA, ale dla całej amerykańskiej gospodarki. W poprzedniej publikacji bardzo dobrze wypadły najważniejsze dwie składowe tego indeksu: nowe zamówienia (54,8 pkt.) i zatrudnienie (57,1 pkt.) Prognozowana wartość indeksu Chicago PMI wynosi 53 pkt., czyli tyle samo co poprzedni, sierpniowy odczyt.

Złoty mocniejszy

Brak jakichkolwiek odczytów makroekonomicznych powoduje, że za wczorajszym umocnieniem złotego stoją ruchy na eurodolarze. Kurs EUR/PLN znajduje się obecnie na 4,12, a kurs USD/PLN na 3,1850. Na wykresie dziennym kurs EUR/PLN zbliża się do poziomu 23,6 proc. zniesienia Fibo fali spadkowej z czerwca i lipca. Publikowane dziś dane nie powinny wpłynąć na rynek. Silna inercja oczekiwań inflacyjnych powoduje, że należy oczekiwać ich spadku. O 10:00 opublikowane zostaną założenia polityki monetarnej na przyszły rok, jednak trudno spodziewać się zmian, które postulowała Elżbieta Chojna-Duch, czyli podwyższenia celu inflacyjnego.

Marcin Pietrzak
Bartosz Sawicki