Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku spadły do najniższego poziomu od 7 tygodni, po wzroście jej zapasów.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na listopad na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku tanieje o 64 centy do 90,73 dol.

Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie zniżkuje o 67 centów do 109,78 dol. za baryłkę.

Amerykański Instytut Paliw (API) podał we wtorkowym raporcie, że zapasy ropy w USA wzrosły w ub. tygodniu o 335 tys. baryłek. To już trzeci z kolei tydzień wzrostu zapasów tego surowca.

W środę Departament Energii USA poda dane o zapasach paliw w ub. tygodniu.

Analitycy spodziewają się wzrostu zapasów ropy o 1,9 mln baryłek, benzyny o 500 tys. baryłek, a paliw destylowanych - wzrostu o 900 tys. baryłek.

Tymczasem analitycy Citigroup Inc. obniżyli swoje prognozy globalnego popytu na ropę.

"Na rynku jest mniejszy popyt na ropę i większa jej podaż" - powiedział David Lennox, analityk Fat Prophets w Sydney.

Na koniec handlu WTI na NYMEX w USA staniała podczas poprzedniej sesji o 56 centów do 91,37 dol. za baryłkę, najniższego poziomu od 2 sierpnia.

W tym roku cena ropy na NYMEX spadła o 8,1 proc.