Złoty zyskał wobec euro po zmianie rekomendacji dla polskiej waluty przez JPMorgan Chase z pozycji niedoszacowanej do neutralnej. Była to reakcji banku poniedziałkową aukcję polskich obligacji, sprzedanych najmniejszym kosztem w relacji do amerykańskich Treasuries od 2005 roku.

Tuż po godz. 10-tej w Warszawie zloty podrożał o 0,3 proc. do 4,1047 w stosunku do euro. Premie za dwuletnie papiery dłużne polskiego rządu utrzymały się na poziomie 4,10 proc., podobnie zresztą jak w przypadku „dziesięciolatek” ze stawka 4,84 proc.

Polska oferta obligacji na kwotę 2 mld dolarów potwierdziła „olbrzymie zainteresowanie zagranicy” papierami dłużnymi kraju. Zagraniczni inwestorzy powinni „ podtrzymać dobre nastroje na lokalnych rynkach” – napisali dzisiaj w nocie do klientów analitycy Banku Pekao, na czele z głównym ekonomistą Marcinem Mrowcem.

Zloty staje się bardziej atrakcyjny ze względu na “zanikające obawy w sprawie bieżącego rachunku płatniczego oraz wycen obligacji” – stwierdzili w dzisiejszym raporcie stratedzy JPMorgan, George Christom i Laura Bierer.