Sesja na GPW powinna rozpocząć się pozytywnie, z powodu rosnących kontraktów na zachodnioeuropejskie i amerykańskie indeksy, oceniają analitycy.

"Biorąc pod uwagę poranne rosnące wartości kontraktów na zachodnioeuropejskie i amerykańskie indeksy należy spodziewać się dziś pozytywnego rozpoczęcia sesji notowań ciągłych" - poinformował analityk BDM, Krzysztof Zarychta. Według niego, z punktu widzenia analizy technicznej wykres blue chipów w spadkach jest obecnie ograniczony liniami 2166 pkt. i 2153 pkt.

Opory dla ewentualnych wzrostów należy wyróżnić na pułapach 2200 pkt. i 2221 pkt. „Dziś czeka nas wysyp danych makro. O 11.00 poznamy niemiecki indeks instytutu ZEW (-20 pkt.). Później, bo o 14.30, na rynek napłynie odczyt inflacji konsumenckiej w USA (1,6% r/r). Następnie poznamy jeszcze: produkcję przemysłową w USA za czerwiec (15.15; 0,3% m/m) oraz indeks rynku nieruchomości – NAHB (16.00; 30 pkt.). Również o 16.00, prezes FED przedstawi półroczny raport nt. polityki monetarnej przed Komisją Bankową Senatu USA" – podkreślił analityk , sugerując że dane te będą mogły mieć w pływ na notowania.

Jego zdaniem, poniedziałkowa sesja niewiele zmieniła w technicznym obrazie WIGu20. Wykres blue chipów zniżkował o 0,11% i notuje obecnie wartość 2188.92 pkt. Słabiej dzień zakończyli inwestorzy zza Oceanem. Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,39%, indeks S&P 500 stracił 0,23%, a Nasdaq zniżkował o 0,4%.