Notowania ropy naftowej na giełdzie paliw w Nowym Jorku po ostatnich wzrostach spadają, co ekonomiści tłumaczą tym, że rynek bardziej obawia się o stan światowych gospodarek niż o zakłócenia podaży, które mógłby wywołać Iran.

Baryłka lekkiej słodkiej ropy West Texas Intermediate, w dostawach na sierpień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku staniała o 0,69 USD do 86,97 USD.

Brent w dostawach na sierpień na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie spadł o 0,68 USD do 100 USD za baryłkę.

"Rynek jest obecnie wręcz zalany ropą. Coraz więcej maklerów dostrzega ryzyko spadku cen. Ostatni rajd cen jest krótkotrwały, a niebawem możemy zobaczyć spadki cen" - powiedział Victor Shum, dyrektor singapurskiej IHS Energy Group.

"Potrząsanie szabelką przez Iran nieco wpłynęło na nastroje, ale na rynku jest pełno ropy. Rynek w większym stopniu obawia się o gospodarki Chin, USA i naturalnie Europy" - dodał.

W poniedziałek komisja ds. narodowego bezpieczeństwa i polityki zagranicznej irańskiego parlamentu opracowała projekt ustawy wzywającej władze Iranu do zamknięcia cieśniny Ormuz dla tankowców z krajów UE, które zakazały importu irańskiej ropy.