Rynki na moment zapomniały o Hiszpanii. A to dlatego, że głos zabierze dziś Ben Bernanke. Wśród inwestorów panuje przekonanie, iż Fed musi coś zrobić, gdyż w tym miesiącu kończy się operacja Twist.

Rynek może jednak liczyć na zbyt dużo, zaś niezależnie od tego co dziś postanowi Komitet Otwartego Rynku, decyzja ta nie zmieni długoterminowych perspektyw dla rynku.

Co zrobi Fed?
Przekonanie o tym, iż Fed powinien dziś podjąć jakąś konkretną decyzję jest uzasadnione. W tym miesiącu kończy się bowiem operacja Twist, która polega na wymianie krótkoterminowych obligacji z portfela Fed na długoterminowe, w celu obniżenia długoterminowych stóp procentowych. Ponadto, dziś po decyzji FOMC zaplanowana jest konferencja prezesa Bernanke, co będzie okazją do wytłumaczenia nowego ruchu ze strony banku centralnego. Na co zatem możemy liczyć?

1. Twist2 (naszym zdaniem: tak) – przedłużenie operacji Twist wydaje się naturalnym rozwiązaniem; dane z amerykańskiej gospodarki na pewno nie satysfakcjonują banku centralnego, a Europa tworzy dodatkowe ryzyko pogorszenia się sytuacji makro; efektywność operacji zapewne będzie niewielka, szczególnie, iż zostało już mniej niż 200 mld USD krótkoterminowych papierów (pierwsza operacja była zapowiedziana na sumę 400 mld USD), jednak to nie oznacza, iż Fed ma tego kroku nie postawić

2. Przesunięcie daty podwyżki (naszym zdaniem: możliwe) – mówiąc szczerze przesunięcie daty pierwszej oczekiwanej podwyżki z późnego 2014 na 2015 ma zerowe praktyczne znaczenie; jednak w obawie przed rozczarowaniem inwestorów Fed może niejako „dołożyć” zmianę tej frazy – nie ma to specjalnego sensu, ale polityka Fed to w dużym stopniu gra oczekiwań

3. Nowy program skupu obligacji (naszym zdaniem: raczej nie) – jako, że Twist2 jest już zdyskontowany przez rynki, pojawiły się głosy (m.in. z GS), iż Fed mógłby pójść dalej i już dziś ogłosić dodatkowy program skupu obligacji; w przypadku banku kierowanego przez Bena Bernanke nigdy nie można wykluczyć takiej możliwości, jednak naszym zdaniem jest kilka powodów, dla których tak nie będzie: a) sytuacja w amerykańskiej gospodarce nie jest fatalna, może być gorzej, a wtedy Fed pozostałby bez amunicji b) jak już zaznaczyliśmy, polityka Fed to w dużej mierze gra oczekiwań – Bernanke może preferować aby rynek przez kilka kolejnych miesięcy miał nadzieję c) w przeszłości tak znaczący ruch był sygnalizowany w wystąpieniach – teraz co prawda o takiej możliwości wspomniała wiceprezes Fed, ale Bernanke w tej kwestii milczał

O ile Fed nie posunie się do trzeciego kroku, decyzja nie powinna mieć istotnie pozytywnego wpływu na rynek. Naszym zdaniem Twist2 jest już zdyskontowany nawet z nawiązką, także jedynie przedłużenie tej operacji powinno skutkować realizacją zysków. Często w przypadku decyzji Fed jest tak, iż rynek reaguje w pierwszej chwili pozytywnie nawet na ruch zgodny z oczekiwaniami, ale ta reakcja jest krótkotrwała i ostatecznie następuje realizacja zysków. Tak też może być w tym tygodniu.

Bardzo słaby odczyt ZEW
Rynek całkowicie zignorował bardzo słabe dane z Niemiec. Indeks ZEW, który w ostatnich miesiącach dobrze przewidywał zachowanie publikowanego później (i ważniejszego) indeksu Ifo odnotował spadek z 10,8 do -16,9 pkt., znacznie poniżej oczekiwanej wartości na poziomie 4 pkt. Ignorowanie złych danych jest ostatnio nawykiem rynku (liczącego, iż decyzja Fed załagodzi ich negatywny wpływ), ale naturalnie może być tak jedynie do czasu.

W nocy chiński PMI
Dziś w nocy i jutro rano poznamy najważniejsze dane makroekonomiczne w tym tygodniu. Będą to wstępne indeksy PMI dla Chin (w nocy o 4.30, wartość w maju to 48,4 pkt.) oraz analogiczne dane dla strefy euro (8.58 Francja, 9.28 Niemcy, 9.58 cała strefa). Dane z Chin są o tyle ważne, gdyż to popyt z Azji musi liczyć europejska gospodarka. Dane z Europy pokażą, czy kryzys nadal się pogłębia (rynek oczekuje stabilizacji wskaźników), co byłoby bardzo złą wiadomością w kontekście problemów finansów publicznych i eskalacji kryzysu w Hiszpanii.

dr Przemysław Kwiecień