Nadzieje na wsparcie ze strony banków centralnych, te związane dotyczące ewentualnej pomocy dla banków i trochę lepszych danych wystarczyło, aby poprawić rynkowe nastroje. Wszystkie te czynniki będą mieć raczej charakter przejściowy i nie wybawią Europy z kłopotów, ale przy bardzo wyprzedanych rynkach to wystarczający powód do odreagowania.

Unia bankowa zamiast bezpośredniej pomocy
Po pewnych sukcesach z paktem fiskalnym, Niemcy próbują systemowo rozwiązać kolejny problem. Dziś KE ma przedstawić propozycje dotyczące europejskiego nadzoru nad systemem bankowym. Unifikacja w tym zakresie miałaby pomóc w oddzieleniu krajowych systemów bankowych od finansów publicznych, co już pogrążyło Irlandię, a teraz bardzo poważnie zagraża Hiszpanii. Idea jest bardzo dobra, ale jak to w przypadku działań o charakterze systemowym, nie rozwiązuje bieżących kłopotów (tj. potencjalnej upadłości greckich czy hiszpańskich banków). Propozycje będą zatem o tyle istotne, o ile będą stanowiły dla Niemiec usprawiedliwienie dla udzielenia pomocy bankom w obecnej „wyjątkowej” sytuacji.

EBC raczej nie obniży, ale…
Wydarzeniem dnia dzisiejszego będzie posiedzenie EBC. Rynek nie oczekuje obniżenia stóp procentowych, jednak Bank jest pod presją, aby wobec trudnej sytuacji makro zasygnalizować dodatkowe działania w trakcie konferencji. Naszym zdaniem nie można całkowicie wykluczyć obniżki stóp – M.Draghi pokazał już jesienią, iż potrafi działać szybko. Gdyby Bank zaskoczył obniżką mielibyśmy zapewne pozytywną reakcję rynków akcji. Naszym zdaniem, kurs EURUSD zareagowałby spadkiem, jednak po pierwszej reakcji notowania odrobiłyby straty i mogłyby zakończyć dzień zwyżką. Jeśli obniżki nie będzie, Bank będzie miał drugą szansę na poprawę nastrojów podczas konferencji.

Posiedzenie EBC to nie jedyne ważne wydarzenie z zakresu polityki monetarnej. Jutro mamy posiedzenie Banku Anglii oraz wystąpienie szefa Fed w Kongresie. Bank Anglii naszym zdaniem jeszcze nie zdecyduje się na ekspansję, choć ten moment zapewne się zbliża. Warto natomiast obserwować reakcję rynku na słowa Bernanke (16.00), gdyż będzie to pierwsza możliwość zasugerowania przez niego dodatkowych działań ze strony Fed.

Decyzja RPP (dziś) nie może mieć wpływu na rynki. Nawet jeśli członkowie Rady zdali sobie sprawę z ryzyka jakie podjęli podnosząc w ubiegłym miesiącu stopy, nie odwrócą tej decyzji już na kolejnym posiedzeniu. Czeka nas zatem kilka miesięcy stóp na obecnym poziomie i być może obniżka jesienią.

dr Przemysław Kwiecień