Warszawska giełda może rozpocząć notowania w poniedziałek od wzrostów dzięki pozytywnym nastorojom na rynkach światowych w porannej części handlu, uważają analitycy.

„Poprawę nastrojów widać już od rana. Nikkei225 wzrósł tylko o 0,1% ale już po około 1,0% zyskują futures na DAX i S&P500. Maksimum z ubiegłego tygodnia to 2111,5 pkt i tu też należy szukać poważniejszego oporu" – ocenił Krzysztof Pado z BDM.

Zaznaczył, że weekend przynosi garść pozytywnych dla rynków informacji. Opublikowane sondaże wskazują na chęć przyjęcia paktu fiskalnego przez Irlandczyków (referendum odbędzie się 31 maja) oraz dają szanse na stworzenie stabilnego rządu w Grecji (wzrost poparcia dla Nowej Demokracji, dobry wynik PASOK, wybory zaplanowano na 17 czerwca).

„Zwykłej" sesji na Wall Street dziś nie będzie z powodu Dnia Pamięci. Brak także poważniejszych danych makroekonomicznych. Dopiero w drugiej części tygodnia będzie w tym zakresie ciekawiej (zrewidowane dane o PKB za 1Q'12 z USA, raport z tamtejszego rynku pracy, finalne dane o PMI). Ubiegły tydzień stał pod znakiem słabego sentymentu do rynku akcji.

Dla WIG20 był to czwarty z rzędu spadkowy tydzień, zakończony tym razem 1,2% minusem. Ostatecznie jednak indeks blue-chipów wybronił poziom 2000 pkt i sam piątek zakończyliśmy symbolicznym wzrostem o 0,1% (2037,2 pkt). Kończąca tydzień sesja na Wall Street przyniosła z kolei niewielkie spadki. S&P500 stracił 0,2% a Nasdaq Comp zniżkował o 0,1%.