Na Comex w Nowym Jorku miedź traci 0,35 proc. do 2,9675 USD za funt.
Zakażony koronawirusem prezydent USA Donald Trump od piątkowego wieczoru przebywa w szpitalu Waltera Reeda pod Waszyngtonem.
Jeśli stan zdrowia prezydenta Trumpa będzie się dalej poprawiał, to może on zostać wypisany ze szpitala w poniedziałek - oświadczył w niedzielę doktor Brian Garibaldi, członek zespołu medycznego zajmującego się amerykańskim przywódcą.
Tymczasem w USA przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wyraziła optymizm co wyniku negocjacji z urzędnikami Białego Domu na temat przyjęcia bodźców fiskalnych dla amerykańskiej gospodarki.
Pelosi dodała, że diagnoza Covid-19 u prezydenta Trumpa może zmienić dotychczasowy ton rozmów na temat wsparcia gospodarki USA po pandemii koronawirusa.
Globalni inwestorzy śledzą też informacje z Chile, gdzie w fazę krytyczną weszły rozmowy na temat płac w dwóch chilijskich kopalniach miedzi. Już w tym tygodniu mogą rozpocząć się strajki górników miedziowych, jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie.
Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wzrosła o 166 USD, czyli 2,6 proc. - do 6.553,00 USD za tonę.