Miedź na giełdzie metali LME w Londynie drożeje w reakcji na wiele czynników sprzyjających handlowi tym metalem. Miedź w dostawach 3-miesięcznych na LME jest wyceniana wyżej o 2,6 proc. - po 5.013,00 USD za tonę - podają maklerzy.

Na Comex w Nowym Jorku miedź drożeje o 2,28 proc. do 2,2680 USD za funt.

Analitycy wskazują, że pandemia koronawirusa na świecie wykazuje oznaki słabnięcia w wielu najbardziej newralgicznych miejscach, co poprawiło nastroje globalnych inwestorów.

Włochy, Francja, Niemcy i Hiszpania zanotowały niższe liczby zarejestrowanych nowych przypadków zarażenia koronawirusem.

Z kolei gubernator stanu Nowy Jork Andrew Cuomo wskazał, że dane dotyczące epidemii koronawirusa mogą wskazywać, iż epidemia w tym rejonie osiąga "płaskowyż".

Chiny po raz pierwszy od czasu pojawienia się koronawirusa nie zgłosiły nowych przypadków śmierci z powodu tego patogenu.

Na świecie tymczasem spada produkcja metali, bo wiele kopalni wstrzymało pracę, aby powstrzymać rozprzestrzenianie się epidemii.

"Na rynkach ogólny apetyt na ryzyko jest dosyć dobry po tym, jak Europa i USA wykazały oznaki poprawy w opanowaniu pandemii" - mówi Fan Rui, analityk Guoyuan Futures Co.

"Notowania miedzi są wspierane na dwóch frontach - przy rosnących zakłóceniach w dostaw metalu z kopalni i oczekiwanym wzroście popytu na metale w Chinach, gdzie mają wzrosnąć wydatki na infrastrukturę" - dodaje.

Na zakończenie poprzedniej sesji cena miedzi na LME wzrosła o 44 USD do 4.884,00 USD za tonę.

W ub. tygodniu miedź na LME staniała o 14 proc.